Wymiana oleju / Jaki olej / Olej na dolewki

[M a r c i n]

Czemu taki chudy olej, a nie 5w-30? Jakieś rekordy spalania masz zamiar bić?

Na razie jeszcze pojadę na "wodzioncie", a gdzieś przy 15000 zapodam 5W30

Jaki ma to sens?

[bartic]

Sprawdzałem, teraz jest zalany 0W20, więc chciałem to "pociągnąć" jeszcze trochę. Poza tym Motul był na już, a Millersa 5W30 miałbym w poniedziałek/wtorek (nawet nieznacznie tańszy).

Co ciekawe, 10 minut temu dzwoniłem sprawdzić termin na wymianę w warsztacie autoryzowanym. Dzwoniłem do dwóch najbliższych geograficznie dla mnie - w Dąbrowie Górniczej i w Sosnowcu. Wspomniałem, że potem chcę wymienić na 5W30 i o ile w tym pierwszym nie mieli zastrzeżeń, to w tym drugim powiedzieli, że do tego silnika wyłącznie 0W20, a wogóle to najlepiej od nich. Ot polityka.

[c#Hunter]

Czemu taki chudy olej, a nie 5w-30? Jakieś rekordy spalania masz zamiar bić?

Na razie jeszcze pojadę na "wodzioncie", a gdzieś przy 15000 zapodam 5W30

Jaki ma to sens?

W30 lepiej chroni turbo i silnik? 0W20 to woda.

[bartic]

Koniec kropka, olej wymieniony dzisiaj, przy przebiegu 7400.
Miałem ze sobą stosowna banieczkę i poprosiłem o zlanie "starego" oleju do wglądu. Nie było problemu, mogłęm go sobie zabrać. Też sobie zrobie test magnesem, a co!
Pierwsze wrażenie - olej mocno pociemniał. Nie jak w dieslu oczywiście, ale różnicę między świeźym a przepracowanym widać wyraźnie gołym okiem.
Zapłaciłem 153zł (olej i filtr moje, śruba spustowa i pierścień uszczelniający - salonowe).

[michjed]

A zapytam bez żadnej złośliwości ile planujecie jeździć swoim karoqiem, że tak bardzo dbacie o olejowy komfort silnika ? W swojej octavii wymieniałem olej jak komputer kazał czyli co około 25 tys lub prawie 2 lata. Po pierwszych kilku tysiącach nie wymieniałem oleju, dbałem tylko o to żeby olej był porządny a nie jakiś badziew Castrola. Przejechałem prawie 100 tys przez 7 lat i nic się nie działo . Wg mnie w moim karoqu prędzej padnie dsg niż silnik z powodu tego, że nie zlałem oleju po 2000 km. Wspomnę tylko, że zamierzam nim jeździć tyle ile mam gwarancji czyli 4 lata.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bartic]

Jeśli już wydaję na auto kwotę, przynajmniej dla mnie, delikatnie mówiąc poważną, chciałbym go używać jak najdłużej. Zwykle to około 7-10 lat. Nie musze miec zaraz po ukazaniu się nowego modelu.
Nadal mam superba II, który własnie skończył 10 lat i powiem szczerze, cięzko mi się z tym autem rozstać. Mam je od nowości, wygląda i sprawuje się doskonale (olej i wszystkie filtry wymieniane nie później niż co 15000km). Jedyna usterka do tej pory to czujnik różnicowy ciśnienia spalin, a co do zużycia to żarniki ksenonowe, klocki i tarcze z przodu, amory z tyłu. I tyle. Opon nie liczę.

[michjed]

Jeśli już wydaję na auto kwotę, przynajmniej dla mnie, delikatnie mówiąc poważną, chciałbym go używać jak najdłużej. Zwykle to około 7-10 lat. Nie musze miec zaraz po ukazaniu się nowego modelu.
Nadal mam superba II, który własnie skończył 10 lat i powiem szczerze, cięzko mi się z tym autem rozstać. Mam je od nowości, wygląda i sprawuje się doskonale (olej i wszystkie filtry wymieniane nie później niż co 15000km). Jedyna usterka do tej pory to czujnik różnicowy ciśnienia spalin, a co do zużycia to żarniki ksenonowe, klocki i tarcze z przodu, amory z tyłu. I tyle. Opon nie liczę.

Ok, tak dla formalności, ja swojego karoqa mam w kredycie z opcja wykupu lub zwrotu po 4 latach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[c#Hunter]

Myślę że dużo zależy od tego jak się użytkuje auto i jak wykonany jest silnik. Jeśli syfu i opiłków jest dużo to zapchają filtr i wtedy olej poleci zaworkiem zwrotnym pomijając filtr. Normalnie przecież te opiłki powinny zostać w filtrze. Tak naprawdę więc chodzi o filtr. Pytanie czy filtr przewidziany do przeglądów co 30k km ma dwa razy większa powierzchnię niż ten przewidziany na 15k km? Dodatkowo jak robisz autem krótkie przebiegi, dużo jest jazdy na niedogrzanym silniku to sporo benzyny trafia do oleju. Ta bardzo pogarsza jego właściwości.

Prosiłbym Marcina o komentarz jaki olej lać do Karoqa 1 ,5TSI bo zna się na silnikach. Osobiście sądzę, że olej 0W20 dali dlatego, że ogranicza on troszkę zużycie paliwa i ułatwia spełnienie norm. Z drugiej strony 5W30 to olej stworzony w podobnym celu i wcale nie dużo lepszy od 0W20 (jeśli w ogóle). Normalnie dawałbym 5W40 bo to pewniak ale jest jeszcze kwestia przekroju kanałów olejowych w silniku... To nie jest tak proste że jeden olej jest lepszy od drugiego, są różne czynniki które trzeba uwzględnić.

[bartic]

To interesujące zagadnienienie. Również czekam na kompetentną poradę.
Zapewne któryś z olejów będzie bardziej pasował do konkretnego profilu jazdy - przewaga miasta lub trasy. A czy będzie jakiś "złoty środek"?

[M a r c i n]

Prosiłbym Marcina o komentarz jaki olej lać do Karoqa 1 ,5TSI bo zna się na silnikach. Osobiście sądzę, że olej 0W20 dali dlatego, że ogranicza on troszkę zużycie paliwa i ułatwia spełnienie norm. Z drugiej strony 5W30 to olej stworzony w podobnym celu i wcale nie dużo lepszy od 0W20 (jeśli w ogóle).

Generalnie to zawsze dla konsumenta najzdrowszym jest robienie tego co zaleca producent TJ. Karoq nie jest samochodem rajdowym, mało kto tego typu samochodem będzie upalał spod świateł, do następnych. 0w20 to jeszcze małe piwo - Toyota już powoli zaleca zalewanie silników olejami 0w14 i 0w16... Konsystencja coraz bliższa wodzie... Co nieznaczy że ma równie dobre właściwości smarujące co woda Czasami lepiej, gdy olej jest w stanie dotrzeć szybciej do magistrali olejowych, panewek etc...

Jeśli miałbym wybierać spośród zaleceń producenta - lałbym 5w30.

Temat oleju jest dość kontrowersyjny. Szczególnie dziwi mnie powtarzana nawskroś internetu teza, że Castrol robi beznadziejne oleje, powtarzana bez opamiętania, w kółko. Fakt, Castrol ma kilka "słabych modeli" oleju, ale ma też dobre. Podobnie jak Skoda produkuje Citigo i Superba tak większość producentów czegokolwiek, wytwarza produkty różnej klasy
Z resztą... Producenci samochodów pewnie celowo wybierają najgorszego producenta świata w dziedzinie oleju. Każdy zwolennik spisku żarówkowego wam to powie

Paradoksalnie EDGE FST jest nienajgorszym olejem i smiało poleciłbym jego zalanie. Kiedyś bawiłem się w porównywanie właściwości oleju w próbach tarcia oraz grzejąc olej do temperatur graniczących z zapłonem według kart charakterystyki... I na tle choćby Motula 8100 - EDGE FST wypadał lepiej. Ale co tam...

Andrzej powiedział, że Janusz widział, jak Sebastian wlewał Zdzisławowi i gdy on pożyczył auto Wiesławowi, po 30 kilometrach korba wyszła bokiem.

Ja się nie znam. Jestem jedynie hobbystą, który lubi ściagnąć garnitur i usmarować sobie ręce, a także usiąść przy książkach na temat projektowania silników, zawieszeń, wydechów...

Normalnie dawałbym 5W40 bo to pewniak ale jest jeszcze kwestia przekroju kanałów olejowych w silniku... To nie jest tak proste że jeden olej jest lepszy od drugiego, są różne czynniki które trzeba uwzględnić.

Myślę, że w dobrym kierunku rozumujesz. Mimo wszystko i 5w40 śmiało przyjmą te silniki. Myk jest tylko taki, że 5w40 będzie wymagało dłuższego dogrzewania, a poza tym, miało by sens wyłącznie gdybyś traktował auto agresywniej. Tak czy siak, uważam że bezpieczniej byłoby je zalać 0w40.

Nowe silniki są stosunkowo ciasno pasowane i nie wymagają aż tak dużych lepkości jak dawne np. japończyki. Ja do wszystkiego co miałem do tej pory lałem zawsze 5w40, z grubsza ze względu na mój styl jazdy. Raczej ufam olejom o wyższej zawartości cynku, który mocno redukuje tarcie i dzięki temu olej HC potrafi często swoimi właściwościami dorównać full syntetykowi, a niekiedy przewyższyć Nie chcę rzucać markami, jest ich kilka. Ponadto ciężko porównywać oleje o różnych lepkościach nie znając ich składu Dobre 0w20 może być bezpieczniejsze od byle 5w30/5w40.

Trzeba by jeszcze popatrzeć na klasę SAPS, TBN'y i tak dalej, i dalej...