Wady Karoqa

Dyskusje na temat Škody Karoq I generacji (2017-2022)
Awatar użytkownika
Lucien
Posty: 180
Rejestracja: 22 lut 2018, 19:12
Lokalizacja: Śląsk
Samochód: VW Tiguan 2.0 TSI 4x4 190KM

Re: Wady Karoqa

Post autor: Lucien »


Marcus pisze:Wady znalezione po pierwszym 1000km.

2. Brak FIZYCZNEGO pokrętła do przyciemniania podświetleń. Na dłuższych trasach w nocy lubię ustawić sobie podświetlenia na minimum. Podświetlenie nie rozprasza tak i lepiej się jedzie. Niestety trzeba to zrobić w 3 różnych miejscach w menu. Osobno przyciski, osobno ekran i osobno ambient. A i tak nie da się ( albo jeszcze nie znalazłem gdzie) przyciemnić wyświetlacza Virtual Cockpit, który swoją drogą jest genialny i konfigurowalny na każdą okazje.
A może utworzyć sobie jeszcze jednego użytkownika z ustawieniami do jazdy nocnej? Zmiana użytkownika w trakcie jazdy jest prosta.
Taki pomysł, ... nie sprawdzony. Obrazek



Sponsor

Re: Wady Karoqa

Sponsor


sebekdj
Posty: 8
Rejestracja: 14 lut 2019, 11:55
Samochód: Skoda Karoq 1.5 TSI z DSG

Re: Wady Karoqa

Post autor: sebekdj »

Marcus pisze: 13 lip 2019, 19:18 Wady znalezione po pierwszym 1000km.

1. System czytania znaków zupełnie nie radzi sobie z teren zabudowany/droga krajowa/ ekspresowa/ autostrada.
Potrafi na autostradzie czy ekspresówce pokazać 50kmh. W mieście czesto wyskakuje 90. Jak się jedzie zwykłą krajówką to zupełnie nie wiadomo czy teren zabudowany czy nie. Za to jak się przejedzie znak to potrafi go odczytać i pamięta do najbliższego skrzyżowania. Ogólnie działanie tego systemu mnie mocno rozczarowało, Jak bym miał dziś wybierać konfigurację to bym nie wybrał. Za te 300 to lepiej zatankować do pełna ;)
2. Brak FIZYCZNEGO pokrętła do przyciemniania podświetleń. Na dłuższych trasach w nocy lubię ustawić sobie podświetlenia na minimum. Podświetlenie nie rozprasza tak i lepiej się jedzie. Niestety trzeba to zrobić w 3 różnych miejscach w menu. Osobno przyciski, osobno ekran i osobno ambient. A i tak nie da się ( albo jeszcze nie znalazłem gdzie) przyciemnić wyświetlacza Virtual Cockpit, który swoją drogą jest genialny i konfigurowalny na każdą okazję.
3. Coś o czym Skoda chyba nigdzie nie informuje w materiałach. W wersji 4x4 z Cantonem mniejszy ( płytszy ) bagażnik.
Koło zapasowe z Subem wystaje powyżej normalnej podłogi jakieś 8-10 cm. Robi się przez to uskok za bagażnikiem a miedzy fotelami Varioflex. Jak nie ma zapasu to podłoga wychodzi płaska. O ile pamiętam w standardowym 1,5 TSI z Cantonem też jest płasko.
4. Czasem potrafi się błędnie zainicjować BT i nie widzi telefonu. Przywracanie ustawień fabrycznych nie pomaga. Trzeba wyłączyć zapłon najlepiej zamknąć samochód, chwilę odczekać i ponownie uruchomić. Zdarzyło mi się to może ze 2 razy, ale jest irytujące, bo sporo rozmawiam przez telefon w czasie jazdy i wkurza jak telefon dzwoni, a nie działa zestaw głośnomówiący.
Przejechałem niecałe 4K kilometrów i mam kilka spostrzeżeń. Przede wszystkim - auto bardzo mi się podoba i absolutnie nie żałuję zakupu. Jest nowoczesne, o fajnej i zadziornej stylistyce, a przede wszystkim pakowne, co akurat dla mnie ma bardzo duże znaczenie (wielki plus za Varioflex). Muszę jeszcze podkreślić, że jestem zachwycony wirtualnym kokpitem. Mnogość i czytelność informacji oraz możliwość przeniesienia mapy tuż przed wzrokiem kierowcy jest nieocenione.
Co mnie irytuje:
1. To co kolega powyżej wspomniał w punkcie 4 - BT dosyć często ma problem z połączeniem się z telefonem. Jest to tym bardziej denerwujące, że tak jak wspomniano wyżej, trzeba wyjść z auta, zamknąć je, odczekać i dopiero wejść ponownie. Niestety czasami i to nie pomaga. Myślę, że to kwestia aktualizacji BT, zobaczymy.
2. Ponieważ dosyć często jeżdżę obciążonym (załadowanym) autem, w nocy światła mijania świecą tuż przed zderzakiem. Zdecydowanie za nisko. Nie wiem dlaczego przy większym obciążeniu poziomowanie zawodzi. Kiedy jadę tylko ja, światła mijania świecą bardzo dobrze.
3. Podczas gwałtownego przyśpieszania (przy wyprzedzaniu), redukcja w dół ok, jednak zmiana biegów w górę następuję zdecydowanie zbyt późno i silnik niemiłosiernie wyje. Generalnie zmiana biegów w automacie nie zawsze jest taka sama i logiczna zatem czasami auto jest przez to zbyt głośne.

root
Administrator
Posty: 327
Rejestracja: 30 lip 2017, 0:48
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Volvo V90

Re: Wady Karoqa

Post autor: root »

sebekdj pisze: 30 lip 2019, 14:01 3. Podczas gwałtownego przyśpieszania (przy wyprzedzaniu), redukcja w dół ok, jednak zmiana biegów w górę następuję zdecydowanie zbyt późno i silnik niemiłosiernie wyje. Generalnie zmiana biegów w automacie nie zawsze jest taka sama i logiczna zatem czasami auto jest przez to zbyt głośne.
No skoro tak bardzo go przycisnąłeś, że musiał zrobić redukcję (czasem nawet o 2 biegi), to logiczne, że potrzebujesz dużej mocy, więc kręci silnik wysoko. Ale odpuść na chwilę trochę gaz, to od razu będzie wyższy bieg.
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Karoqa? Daj mu znać o naszym forum! :)

Shadoon
Posty: 659
Rejestracja: 05 paź 2018, 22:29
Samochód: Škoda Octavia 1.4 TSI manual

Re: Wady Karoqa

Post autor: Shadoon »

root pisze:
sebekdj pisze: 30 lip 2019, 14:01 3. Podczas gwałtownego przyśpieszania (przy wyprzedzaniu), redukcja w dół ok, jednak zmiana biegów w górę następuję zdecydowanie zbyt późno i silnik niemiłosiernie wyje. Generalnie zmiana biegów w automacie nie zawsze jest taka sama i logiczna zatem czasami auto jest przez to zbyt głośne.
No skoro tak bardzo go przycisnąłeś, że musiał zrobić redukcję (czasem nawet o 2 biegi), to logiczne, że potrzebujesz dużej mocy, więc kręci silnik wysoko. Ale odpuść na chwilę trochę gaz, to od razu będzie wyższy bieg.
O to to!

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka


Marcus
Posty: 102
Rejestracja: 22 kwie 2018, 23:25
Lokalizacja: Beskidy
Samochód: Karoq 1.5 TSi DSG 4x4

Re: Wady Karoqa

Post autor: Marcus »

sebekdj pisze: 30 lip 2019, 14:01
3. Podczas gwałtownego przyśpieszania (przy wyprzedzaniu), redukcja w dół ok, jednak zmiana biegów w górę następuję zdecydowanie zbyt późno i silnik niemiłosiernie wyje. Generalnie zmiana biegów w automacie nie zawsze jest taka sama i logiczna zatem czasami auto jest przez to zbyt głośne.
Ja sobie pomagam łopatkami redukując zawczasu. Szczególnie pod górkę, albo zjeżdżając z większej górki warto tak silnikiem hamować.

JareK77
Posty: 82
Rejestracja: 12 maja 2019, 9:39
Samochód: Karoq Sportline 2.0 TSI, DSG, 4x4

Re: Wady Karoqa

Post autor: JareK77 »

Po przejechaniu 10 tys km i dwóch długich trasach zauważyłem, że niewygodna jest trójramienna sportowa kierownica. Przekrój kierownicy ma kształt zbliżony do łezki, gdzie to ostre zwężenie łezki jest skierowane w stronę kierowcy. Opierając długotrwałe dłonie o kierownicy, powoduje to ból dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym.

Prawdopodobnie źle trzymam dłonie na kierownicy a nie jest to wada Karoqa ;)

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Wady Karoqa

Post autor: Kraq »

JareK77 pisze: 13 sie 2019, 7:54 Po przejechaniu 10 tys km i dwóch długich trasach zauważyłem, że niewygodna jest trójramienna sportowa kierownica. Przekrój kierownicy ma kształt zbliżony do łezki, gdzie to ostre zwężenie łezki jest skierowane w stronę kierowcy. Opierając długotrwałe dłonie o kierownicy, powoduje to ból dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym.

Prawdopodobnie źle trzymam dłonie na kierownicy a nie jest to wada Karoqa ;)
A po co ci była sportowa kierownica do takiego autobusu. Teraz bolą cię dłonie, a w zimie dodatkowo marzną.

JareK77
Posty: 82
Rejestracja: 12 maja 2019, 9:39
Samochód: Karoq Sportline 2.0 TSI, DSG, 4x4

Re: Wady Karoqa

Post autor: JareK77 »

Kraq pisze: 13 sie 2019, 10:04
JareK77 pisze: 13 sie 2019, 7:54 Po przejechaniu 10 tys km i dwóch długich trasach zauważyłem, że niewygodna jest trójramienna sportowa kierownica. Przekrój kierownicy ma kształt zbliżony do łezki, gdzie to ostre zwężenie łezki jest skierowane w stronę kierowcy. Opierając długotrwałe dłonie o kierownicy, powoduje to ból dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym.

Prawdopodobnie źle trzymam dłonie na kierownicy a nie jest to wada Karoqa ;)
A po co ci była sportowa kierownica do takiego autobusu. Teraz bolą cię dłonie, a w zimie dodatkowo marzną.
W wersji Sportline kierownica sportowa była w standardzie.

sebekdj
Posty: 8
Rejestracja: 14 lut 2019, 11:55
Samochód: Skoda Karoq 1.5 TSI z DSG

Re: Wady Karoqa

Post autor: sebekdj »

JareK77 pisze: 14 sie 2019, 7:09
Kraq pisze: 13 sie 2019, 10:04
JareK77 pisze: 13 sie 2019, 7:54 Po przejechaniu 10 tys km i dwóch długich trasach zauważyłem, że niewygodna jest trójramienna sportowa kierownica. Przekrój kierownicy ma kształt zbliżony do łezki, gdzie to ostre zwężenie łezki jest skierowane w stronę kierowcy. Opierając długotrwałe dłonie o kierownicy, powoduje to ból dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym.

Prawdopodobnie źle trzymam dłonie na kierownicy a nie jest to wada Karoqa ;)
A po co ci była sportowa kierownica do takiego autobusu. Teraz bolą cię dłonie, a w zimie dodatkowo marzną.
W wersji Sportline kierownica sportowa była w standardzie.
Na dodatek tylko w Sportline sportowa może być podgrzewana. W innych wersjach już nie. Nadgorliwy marketing ;)

JareK77
Posty: 82
Rejestracja: 12 maja 2019, 9:39
Samochód: Karoq Sportline 2.0 TSI, DSG, 4x4

Re: Wady Karoqa

Post autor: JareK77 »

sebekdj pisze: 14 sie 2019, 11:52
JareK77 pisze: 14 sie 2019, 7:09
Kraq pisze: 13 sie 2019, 10:04
A po co ci była sportowa kierownica do takiego autobusu. Teraz bolą cię dłonie, a w zimie dodatkowo marzną.
W wersji Sportline kierownica sportowa była w standardzie.
Na dodatek tylko w Sportline sportowa może być podgrzewana. W innych wersjach już nie. Nadgorliwy marketing ;)
W Sportlinie jest podgrzewana?

ODPOWIEDZ