Karoq Klub

Bo jak jest deszcz to szyby się zamyka. Od tego jest klimatyzacja. A jeśli otwiera się szyby z powodu palenia to trzeba rzucić palenie

A ja mam od zawsze taki nawyk, nawet w zimę. Palenie nie ma nic do rzeczy.
Od razu zakładasz swoją wersję. A jeśli jestem alergikiem z uczuleniem na roztocza? Klima w takiej sytuacji wpływa bardzo niekorzystnie. I co?
W Karoq leje się do środka, w żadnym poprzednio posiadanym, a było ich ponad 20, nie było takich jaj. Tyle. Wkurza mnie to.

Spoko, nie wzbudzaj się.
Inna sprawa, że chyba w żadnym samochodzie nie ma opcji (w dodatku darmowej) - "woda nie leci do środka przy otwartych oknach", więc jesli w innych nie leci to raczej przez przypadek niż czyjeś celowe działanie.

Jprdl... otóż wyprowadzę kolegę z błędu: Mokka nie ma tej przypadłości i trzeba okno prawie do połowy otworzyć żeby przy jeździe leciało do środka. Astra H nie ma tej przypadłości. Audi A6 C5 nie ma tej przypadłości. Ba... Polonez nawet nie miał. No ale widać albo nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć o co chodzi.

PS
Wzbudza się na przykład alternator...

Witam , tez jestem alergikiem , na wiosnę mam kłopot z pyłkami traw i iglaków , ale cytat z instr . "Modele OCTAVIA czy KAROQ oferują funkcję Air Care, która automatycznie zapobiega przedostawaniu się zanieczyszczonego powietrza np. podczas jazdy w zakurzonym otoczeniu." - super się sprawdza a mam codziennie sporo jazdy ( 120 do 160 km ) i mieszkam "w lesie" . poprzednie samochody tego nie miały i mimo klimy trochę kichałem , w Karoqu naprawdę oddycham.....bez otwierania szyb , i jeżeli w solidnym deszczu ( np wczoraj )przednia zaczyna parować - podgrzewanie włączam - chwila i czysta...

Zazdroszczę, niestety nie mam podgrzewania przedniej szyby. Korzystam z uchylonej szyby Z przymusu... Teraz żałuję że nie dopłaciłem za grzaną szybę.
Air care - nie zauważyłem żadnych różnic. Ty na pyłki traw, ja na roztocza - czy aircare jest czy nie to dla mnie widać obojętne, bo i tak mam problem z klimą.

Może nie o szybach, ale napiszę, że za całokształt dużo wyżej oceniam Astrę H niż Karoqa 1.5TSI, którym teraz jeżdżę.
Lepiej mi się jeździło Astrą H 1,7CDTI. Samochód był superstabilny, cichszy przy wyższych prędkościach. Solidniej wykonany (lakier, blacha).
Gdybym dzisiaj miał kupować samochód, to nie kupiłbym Karoqa.
Największe wady Karoqa:
- słaba manualna skrzynia biegów, fatalne przełożenia biegów (na 1 i 2 biegu praktycznie nie jedzie)
- słabe lakiery
- bardzo głośny przy dużych prędkościach
- bardzo niestabilny przy wyższych prędkościach na nierównych drogach,
- niestety duże spalanie (miasto-trasa długoterminowo średnio 7,5 L)
- generalnie przerost formy nad treścią (cena zbyt wysoka)
- słabe tworzywa, tam gdzie powinny być dobrej jakości
Zalety Karoqa:
- chyba tylko funkcjonalność

ArKos pisze: ↑18 cze 2020, 7:40 Jprdl... otóż wyprowadzę kolegę z błędu: Mokka nie ma tej przypadłości i trzeba okno prawie do połowy otworzyć żeby przy jeździe leciało do środka. Astra H nie ma tej przypadłości. Audi A6 C5 nie ma tej przypadłości. Ba... Polonez nawet nie miał. No ale widać albo nie rozumiesz albo nie chcesz rozumieć o co chodzi.

Obecnie wykryte wady które mnie najbardziej wkurzają : buczące hamulce szczególnie objawia się to jesienią i zimą po mimo tego że serwis wymienił tylne klocki to problem powrócił pewnie będzie wymiana klocków z przodu, słabe spasowanie plastików pod zegarami, wyjące sprzęgło lub skrzynia na drugim biegu przy hamowaniu silnikiem z prędkości 50km/h, skrzypiące zawieszenie podczas parkowania. brud dostający pod uszczelki tylnych drzwi.

Kiedyś się owiewki montowało do samochodów, żeby woda nie wlatywała…

root pisze: ↑22 cze 2020, 14:01 Kiedyś się owiewki montowało do samochodów, żeby woda nie wlatywała…

Napisałem wcześniej ,że muszę pomyśleć o tym.
Jednak mam uprzedzenie do nich, bo rysują szybę na rantach...