Posty te zostały wydzielone ze sprzedażowego tematu Karoq Style. --root
Eksperymentem w przypadku Karoqa to raczej jednak jest kupno manuala ,szczególnie z 1.5 TSI bo na DSG 7 raczej nikt nie narzeka a na złe zestopniowanie skrzyni ręcznej już tak i to nie tylko na forum o Karoqu
https://www.ateca-klub.pl/forum/viewtop ... 7&start=30
No ale jak możesz co roku zmieniać auto na nowe,
to nie ma to raczej żadnego większego znaczenia dla Ciebie
No chyba ,że nie Jesteś miłośnikiem automatycznych skrzyń biegów to wtedy jazda DSG7 może być dla Ciebie koszmarem bo znam i takie przypadki
Manualna skrzynia biegów w 1.5 TSI
Re: Karoq Style
Problemem 1.5TSI w manualu jest podobno to, że silnik pracuje w cyklu Millera. To rozwiązanie wymaga specjalnie zaprojektowanej skrzyni biegów, która potrafi współpracować z takim rozwiązaniem (kontrola obrotów itd.). Niestety obecna skrzynia biegów to "stara" konstrukcja, która została zaimplementowana do nowego rozwiązania. DSG kontrolowana przez komputer ma mniejsze problemy z tym silnikiem (chociaż ma inne przypadłości jak np. jazda krętymi drogami pod górę, mówi o tym Zachar w swoim podsumowaniu). To szarpanie na jedynce też ponoć wynika bezpośrednio z pracy silnika w cyklu Millera. Poprzedni silnik 1.4TSI z tą samą skrzynią nie miał takich problemów bo pracował w cyklu Otto.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq Style
@Kraq postanowiłem temat o cyklu Millera w silniku 1.5 TSI przenieść do odpowiedniego wątku bo to bardzo ciekawe co napisałeś
viewtopic.php?f=22&t=32&p=3557#p3557
viewtopic.php?f=22&t=32&p=3557#p3557
-
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lut 2018, 13:44
- Lokalizacja: Kraków
- Samochód: WRX STI 04', Corolla TS 02', Scala 19'
Re: Karoq Style
Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać, bo nie mogę wytrzymać jak czytam takie głupoty... Co ma cykl Millera, do skrzyni biegów? Cykl Millera występuje w silnikach już od lat 80. Stosowała to np Toyota - po to wymyślono zmienne fazy rozrządu. Poniżej skrócony opis zasady działania i założeń które towarzyszą w cyklu Millera. KAŻDY silnik TSI ma zmienne fazy rozrządu i KAŻDY silnik TSI wykorzystuje cykl millera... Silniki pracujące wyłącznie w cyklu Otto już dawno odeszły do lamusa, co wymusiły z kolei m.in. normy emisji spalin. Proszę, nie powielajcie takich głupot, jeśli nie macie pojęcia o konstrukcji. Ktoś kiedyś to przeczyta, weźmie zbyt mocno do siebie i zrobi z siebie przysłowiowego idiotę, gdy spróbuje zabłysnąć czy to wśród bardziej zainteresowanych tematem znajomych, czy np. w salonie...Kraq pisze: ↑15 lis 2018, 8:01 Problemem 1.5TSI w manualu jest podobno to, że silnik pracuje w cyklu Millera. To rozwiązanie wymaga specjalnie zaprojektowanej skrzyni biegów, która potrafi współpracować z takim rozwiązaniem (kontrola obrotów itd.). Niestety obecna skrzynia biegów to "stara" konstrukcja, która została zaimplementowana do nowego rozwiązania. DSG kontrolowana przez komputer ma mniejsze problemy z tym silnikiem (chociaż ma inne przypadłości jak np. jazda krętymi drogami pod górę, mówi o tym Zachar w swoim podsumowaniu). To szarpanie na jedynce też ponoć wynika bezpośrednio z pracy silnika w cyklu Millera. Poprzedni silnik 1.4TSI z tą samą skrzynią nie miał takich problemów bo pracował w cyklu Otto.
Cechą charakterystyczną jednostki wykorzystującej obieg Millera jest pozostawienie zaworu ssącego w pozycji otwartej jeszcze przez pewien czas po przekroczeniu przez tłok DMP. Dzięki temu część zassanego powietrza wraca ponownie do kolektora dolotowego, a proces sprężania (suw pracy) wymaga od silnika zwydatkowania mniejszej energii. Tym samym, suw pracy, dzięki wykorzystaniu części zassanego już wcześniej powietrza, uległ zredukowaniu. W efekcie, uzyskuje się stopień rozprężania po zapłonie większy niż stopień sprężania przed zapłonem. W znaczeniu praktycznym oznacza to, że tłok spręża ładunek jak w silniku o mniejszej pojemności, a suw rozprężania (suw pracy) odbywa się jak w silniku o większej pojemności. Zatem energia zwydatkowana na suw sprężania w silniku wykorzystującym obieg Millera jest dużo mniejsza niż w tradycyjnym silniku (cykl Otta).
Edit.
Nie zwróciłem uwagi, że przeniesiono dyskusję do innego tematu - tam rozwinąłem bardziej zasady działania.
Planujesz zakup samochodu?
Zapraszam poza forum 606987746
https://skodakrakow.otomoto.pl/
Dużo dostępnych!
Podkreślam!Każdy z moich postów to wyłącznie moja opinia. Nie jest to oficjalne stanowisko Skody ani salonu w którym pracuję.
Zapraszam poza forum 606987746
https://skodakrakow.otomoto.pl/
Dużo dostępnych!
Podkreślam!Każdy z moich postów to wyłącznie moja opinia. Nie jest to oficjalne stanowisko Skody ani salonu w którym pracuję.
Re: Manualna skrzynia biegów w 1.5 TSI
Bzdura totalna -chyba że masz, jezdzisz i Ci nie pasuje to co innego.Jeśli nie posiadasz to tylko powielasz plotki,każdy na 100 kierowców będzie miał inne odczucia-jednemu zapasuje DSG innemu manual.Ja od 15.01.2018 użytkuję manual-nie mam się do czego przyczepić,mniej pali jak auto z DSG-skrzynia DSG w trybiw ECO warjuje z wrzucaniem i zrzucaniem biegu.Biegi nie chaczą jest ok. To moja opinia na ten temat, mi pasujemans pisze: ↑14 lis 2018, 20:42 Posty te zostały wydzielone ze sprzedażowego tematu Karoq Style. --root
Eksperymentem w przypadku Karoqa to raczej jednak jest kupno manuala ,szczególnie z 1.5 TSI bo na DSG 7 raczej nikt nie narzeka a na złe zestopniowanie skrzyni ręcznej już tak i to nie tylko na forum o Karoqu
https://www.ateca-klub.pl/forum/viewtop ... 7&start=30
No ale jak możesz co roku zmieniać auto na nowe,
to nie ma to raczej żadnego większego znaczenia dla Ciebie
No chyba ,że nie Jesteś miłośnikiem automatycznych skrzyń biegów to wtedy jazda DSG7 może być dla Ciebie koszmarem bo znam i takie przypadki
- Andrew1962
- Posty: 372
- Rejestracja: 02 lis 2018, 9:41
- Samochód: Skoda Karoq Style 1.5
Re: Manualna skrzynia biegów w 1.5 TSI
Zgadzam się w pełni z tym co wyżej napisał NAIMAD71 Osobiście wybieram manual bo na automatach przelatałem jakieś 200k z moich 1000000+ km jako kierowca i po prostu mi one nie pasują. I to nie tylko dlatego, że lewa noga jest zbędna ale np. w Fordzie skrzynia mi szarpała, w Toyocie wyła, w Oplu kick down miał opóźnienie a w Chevrolecie zamulała Wolę sam decydować o przełożeniach, których w danym momencie będę używał