Mam problem ze swoim karoqiem 2018r , 1.6 TDI 125k przebiegu.
Nagle wywaliło kontrolki check silnika i zaczęła migać "sprężynka". Podłączenie samochodu pod komputer pokazuje błąd zapchanego DPF'a. Jest jakaś procedura wymuszenia wypalenia DPF'u? Podobno w skodzie DPF wypala się tylko podczas jazdy nie ma możliwości wypalenia na postoju. Wcześniej kilka razy wyświetlał się komunikat "filtr cząstek stałych, sprawdź instrukcje obsługi" wystarczyło pojechać chwilę bardziej dynamicznie i błąd znikał.
Niestety skończyła mi się gwarancja. Miał ktoś podobny problem? Dzięki za odpowiedź
Mam taki problem ze Skoda Karoq 2018 r WD 4x4 2.0 150kM przebieg 200kkm. Na stanie AdBlue
Po zakupie przy 197kkm stwierdzony zapełniony DPF na 68g. Wypalał się w mieście co ok 50-60km, a w trasie co 160km
Ostatecznie DPF dałem do wyczyszczenia chemicznego i przebiegło bardzo pomyślnie. Po zamontowaniu parametry lepsze niż fabryczne.
Jednak w czasie eksploatacji wychodzi wypalanie w mieście co ok 70-90km, a w trasie co ok 350km.
DPF został poprawnie zresetowany, bo oprócz tego co stwierdził mi mechanik widzę potwierdzenie w VAG DPF-ie
Patrząc na przebiegi między wypalaniem u innych użytkowników dla mnie to dramat. Wiem, że przy podobnym stylu jazdy te interwały są u innych dużo dłuższe
Moja jazda to ok 80% miasto, ale to i tak zbyt szybko następuje wypalanie
Poprzednie auto to Tiguan z 2010r 2.0 140kM po wyczyszczeniu DPF przy 260kkm wypalanie co 700-900km w trasie dlatego nie bałem się znowu diesla.
Może ma ktoś jakiś pomysł co może być nie tak, że DPF wyczyszczony, a tak szybko sie zapycha. Nie chciał bym wycinać.
Ew. poleciłby mi ktoś dobrego diagnostę w okolicy Włocławka
Auto było sprawdzane na kompie przez pracownika ASO po zamontowaniu DPF. Mam do niego zaufanie, ale może jest coś niestandardowego co powoduje tą sytuację
