JODRAK pisze: ↑20 wrz 2019, 8:27
Brdzo dobrze zrobiłeś .Nikt nie daje gwarancji że wszystko jest ok. 2 lata trwało im ustalanie powodu kangurowania coś nie chce w to wierzyć .
Nie pisz bzdur chłopie. Problem z kangurowaniem jest w silnikach po przebudowie linii w związku z WLTP czyli od wakacji tamtego roku. A to nie jest 2 lata. Miałem Karoqa z marca 2018 i tam nie było kangurowania.
JODRAK pisze: ↑20 wrz 2019, 8:27
Brdzo dobrze zrobiłeś .Nikt nie daje gwarancji że wszystko jest ok. 2 lata trwało im ustalanie powodu kangurowania coś nie chce w to wierzyć .
Nie pisz bzdur chłopie. Problem z kangurowaniem jest w silnikach po przebudowie linii w związku z WLTP czyli od wakacji tamtego roku. A to nie jest 2 lata. Miałem Karoqa z marca 2018 i tam nie było kangurowania.
Teraz to ty pojechałeś w tony że u mnie działało ok więc reszta sobie wymyśla. Zobacz kiedy powstał ten wątek. Problem z kangurem jest chyba od zawsze tylko nie każdy go ma.
c#Hunter pisze: ↑21 wrz 2019, 5:17
Teraz to ty pojechałeś w tony że u mnie działało ok więc reszta sobie wymyśla. Zobacz kiedy powstał ten wątek. Problem z kangurem jest chyba od zawsze tylko nie każdy go ma.
Też tak uważam - na forum T-Roca mieliśmy długą dyskusję z osobami, które twierdziły, że kangura nie mają (auta z początku 2018) a po instrukcjach potrafiły go u siebie wywołać. Wg mnie we wszystkich silnikach 1.5 TSI on siedzi, tylko np. charakterystyka jazdy niektórych osób go maskuje.
Tutaj szczegóły: http://www.t-rocforum.pl/viewtopic.php? ... t=60#p1248
c#Hunter pisze: ↑21 wrz 2019, 5:17
Teraz to ty pojechałeś w tony że u mnie działało ok więc reszta sobie wymyśla. Zobacz kiedy powstał ten wątek. Problem z kangurem jest chyba od zawsze tylko nie każdy go ma.
Też tak uważam - na forum T-Roca mieliśmy długą dyskusję z osobami, które twierdziły, że kangura nie mają (auta z początku 2018) a po instrukcjach potrafiły go u siebie wywołać. Wg mnie we wszystkich silnikach 1.5 TSI on siedzi, tylko np. charakterystyka jazdy niektórych osób go maskuje.
Tutaj szczegóły: http://www.t-rocforum.pl/viewtopic.php? ... t=60#p1248
Nie zgadzam się. Te problemy u niektórych występują w takiej skali że nie trzeba niczego szukać by je zobaczyć. U mnie na zimnym jest taki kangur że każdy go zauważy. Moim zdaniem większość nie ma tych problemów.
Panowie, zrobiła się dyskusja akademicka a po co??? Nie każdy musi mieć takie same objawy problemu przecież. Ja nie miałem kangura a samochód gasł w najmniej spodziewanym momencie, innym nie gasł a mieli kangura?!
Najważniejsze dla mnie jest to, że aktualizacja 7421 w moim przypadku wyeliminowała wszystkie bolączki mojego Karoqa i cieszę się tym od jakiś 4000 km! Jest w porządku i każdemu tego życzę a te jałowy spory niczemu nie służą .
Pozdrawiam
Andrew1962 pisze: ↑22 wrz 2019, 19:39Najważniejsze dla mnie jest to, że aktualizacja 7421 w moim przypadku wyeliminowała wszystkie bolączki mojego Karoqa i cieszę się tym od jakiś 4000 km!
Twój znajomy posiada albo zastanawia się nad zakupem Karoqa? Daj mu znać o naszym forum!
Mojego kuraka odbierałem w ostatnim dniu maja 2018, a więc jeszcze przed WLTP. Kangurek jest o ile chce się ruszyć delikatnie, a często tak muszę, bo mam wąski podjazd pod górkę i zimą stanę na nim bokiem jeśli tylko koła lekko zabuksują.
W moim przypadku kangura można ominąć na dwa sposoby: albo ruszać z pełnym gazem, brawurowo, albo dusić sprzęgło.
To czy zaliczę hopa czy nie, zależy więc od stylu jazdy. Nie ma za to braku reakcji na gaz na II biegu.
Prawdę mówiąc z początku sądziłem, że nie umiem jeżdzić, albo wogóle ze mną jest coś nie tak, choć samochodami jeżdżę dzień w dzień od ponad 30 lat.
P.S.
W końcu udało mi się przewalczyć z serwisem i w czwartek po zabiegu dam znać co i jak,
Jak na złość podobają mi sie auta z Vag Karoq, Ateca i Tiguan. Wychodzi na to, ze nie powinienem ich kupować, bo 1.5tsi niepewny. To idąc dalej, mam kupić cos co mi nie pasuje, albo sie nie podoba, ale niby jest pewniejsze. Do dupy z tym.