Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Opis problemów i usterek wraz z ich sposobem rozwiązania
PauLkr
Posty: 110
Rejestracja: 27 mar 2018, 15:08
Samochód: Skoda Karoq 1.5 DSG

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: PauLkr »

Shadoon pisze:Ponoć przy dsg z 1.5 tsi też ciężko płynnie ruszyć. Potwierdzają to użytkownicy?
Nie potwierdzam. Przy auto hołd trzeba mocniej gaz wcisnąć. Łatwo wtedy zerwać przyczepność i koła chwilę boksuja ale i tak ruszy płynnie jak system zredukuje moment obrotowy na kołach. Wg mnie gaz mógłby być lepiej wyskalowany że do np 30% wciśnięcia słabiej rośnie moment obrotowy.
Ale problemów z płynnością brak.
Jak na auto hold wcisne gaz na ok 1cm to auto szybko przyspiesza ale zawsze robi to płynnie.



Sponsor

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Sponsor


Shadoon
Posty: 659
Rejestracja: 05 paź 2018, 22:29
Samochód: Škoda Octavia 1.4 TSI manual

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Shadoon »

No to super. Oglądałem kilka testów i skarżono się na to w dsg, ale jeśli na codzień nie występuje u Was, znaczy jest ok! Dziękuję za odpowiedź.

Samson
Posty: 46
Rejestracja: 21 paź 2017, 19:44

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Samson »

Spróbujcie jechać na 1 biegu ze stałymi obrotami 1200-1500. U mnie się nie da, efekt kangura, a sprzęgło puszczone całkowicie.

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Kraq »

Na brytyjskim forum ktoś wrzucił foto z ekranu monitora pracownika w ASO z biuletynem technicznym o tytule "Engine jerking" (Szarpanie silnika). Jest to opisane jako błąd (usterka). Przewidywany termin rozwiązania problemu (modyfikacja oprogramowania?) to II kw. 2019.
Niektóre osoby piszą, że może być to problem pompy oleju, która ma zmienną wydajność i jej pracy przy niskich obrotach silnika. Inny stosuje takie rozwiązanie, przed ruszeniem samochodu z postoju wkręca silnik na ok. 2 tys. obr. i tak go trzyma 20 sek. Ponoć to pomaga i potem przy ruszaniu samochód nie szarpie ;-)
Ktoś też napisał, że w jakimś modelu VW wycofano obecnie silnik 1.5TSI 150KM i wprowadzono 2.0TSI 150KM.
Wygląda na to że lepszym silnikiem była ostatnia generacja 1,4TSI 150KM.

M a r c i n
Posty: 186
Rejestracja: 21 lut 2018, 13:44
Lokalizacja: Kraków
Samochód: WRX STI 04', Corolla TS 02', Scala 19'

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: M a r c i n »

Kraq pisze: 16 sty 2019, 12:01 Na brytyjskim forum ktoś wrzucił foto z ekranu monitora pracownika w ASO z biuletynem technicznym o tytule "Engine jerking" (Szarpanie silnika). Jest to opisane jako błąd (usterka). Przewidywany termin rozwiązania problemu (modyfikacja oprogramowania?) to II kw. 2019.
Niektóre osoby piszą, że może być to problem pompy oleju, która ma zmienną wydajność i jej pracy przy niskich obrotach silnika. Inny stosuje takie rozwiązanie, przed ruszeniem samochodu z postoju wkręca silnik na ok. 2 tys. obr. i tak go trzyma 20 sek. Ponoć to pomaga i potem przy ruszaniu samochód nie szarpie ;-)
Ktoś też napisał, że w jakimś modelu VW wycofano obecnie silnik 1.5TSI 150KM i wprowadzono 2.0TSI 150KM.
Wygląda na to że lepszym silnikiem była ostatnia generacja 1,4TSI 150KM.
Powodem jest nic innego jak emisja spalin, którą faktycznie łatwiej uzyskać niższą w większym silniku co pokazało WLTP. Tym samym powoli wracamy do coraz większych pojemności. W jednostajnej jeździe, mała jednostka będzie miała niższą emisję, a natomiast w realnych warunkach miejskich - większa. Paradoksalnie, wbrew założeniom jakie na początku towarzyszyły down-sizingowi moja wolnossąca 200 konna zabawka o pojemności 1.8litra ma emisję spalin na poziomie 150 konnych turbo benzyn :)

Wspomniany "kangur" to kwestia przebiegu krzywej momentu i współpracy z autoholdem. Trzeba pamiętać przy ruszaniu po prostu o tym, że między 1000 a 1300 praktycznie nie ma momentu obrotowego, a sam "kangur" pojawia się wraz spadkiem i nagłym z wzrostem ciśnienia doładowania. Co w połączeniu z stosunkowo długimi skrzyniami powoduje właśnie takie odczucie. Silnik się przydławia zanim puści auto-hold, a później dostaje "strzał" ciśnienia z turbo i zaczyna się rozpędzać.

Ruszanie przy pomocy "pompowania" gazem, podbija ciśnienie w kolektorze dolotowym - korzystamy z większego momentu, bo turbina ma wtedy taki jakby "preload" ciśnienia i nie ma problemu. Inna sprawa, ruszając, zawsze wypada nieco dłużej przytrzymać sprzegło, przed dodaniem gazu, żeby najpierw odpuścił auto-hold, a później dopiero ruszać z operowaniem gazem.

To zjawisko znane we wszystkich turbo-benzynach o małej pojemności, nie tylko w grupie VAG. Szczególnie poniżej 1,5 litra. Jak jeździmy samochodem, musimy po prostu wiedzieć czym jeździmy i zastosować odpowiednią technikę jazdy do konkretnego samochodu, a nie samochód do naszej techniki jazdy :)

Spróbuj skorzystać z Krakowskich Clio'ówek w Traficarze z 0.9 TCe. Tam jest dopiero dramat.

Jest jeszcze jedna sprawa. VAGi mają coś, co kiedyś wprowadził bodajże Ford i nazwał asystentem ruszania.

Przy odpuszczaniu sprzęgła ECU automatycznie podnosi obroty i jak osiągniesz bodajże 10km/h wyłącza podnoszenie obrotów. Tym samym jeśli puścisz sprzęgło zbyt szybko i nie dodasz gazu w odpowiednim momencie, możesz trafić po prostu w moment w którym samochód szybko rozpędził się do 10km/h i akurat gdy osiągieł zadaną prędkość, wyłącza się podtrzymanie obrotów i samochód zaczyna hamować silnikiem. Pobaw się, popróbuj powoli odpuszczać sprzęgło i spójrz na to co dzieje się na obrotomierzu :) NIE DOTYKAJ GAZU :) Poćwicz kilka razy, szybko się oswoisz i zniknie problem "kangura" :)
Kraq pisze: 16 sty 2019, 12:01 Na brytyjskim forum ktoś wrzucił foto z ekranu monitora pracownika w ASO z biuletynem technicznym o tytule "Engine jerking" (Szarpanie silnika). Jest to opisane jako błąd (usterka). Przewidywany termin rozwiązania problemu (modyfikacja oprogramowania?) to II kw. 2019.
Niektóre osoby piszą, że może być to problem pompy oleju, która ma zmienną wydajność i jej pracy przy niskich obrotach silnika. Inny stosuje takie rozwiązanie, przed ruszeniem samochodu z postoju wkręca silnik na ok. 2 tys. obr. i tak go trzyma 20 sek. Ponoć to pomaga i potem przy ruszaniu samochód nie szarpie ;-)
Ktoś też napisał, że w jakimś modelu VW wycofano obecnie silnik 1.5TSI 150KM i wprowadzono 2.0TSI 150KM.
Wygląda na to że lepszym silnikiem była ostatnia generacja 1,4TSI 150KM.
Każda pompa oleju ma zmienną wydajność bo ciśnienie oleju to funkcja obrotów i przepływu oleju w czasie. Tym samym na wolnych obrotach masz 1,5 bara np. a przy 6k rpm blisko 7 bar.
PauLkr pisze: 04 lis 2018, 18:36
Shadoon pisze:Ponoć przy dsg z 1.5 tsi też ciężko płynnie ruszyć. Potwierdzają to użytkownicy?
Nie potwierdzam. Przy auto hołd trzeba mocniej gaz wcisnąć. Łatwo wtedy zerwać przyczepność i koła chwilę boksuja ale i tak ruszy płynnie jak system zredukuje moment obrotowy na kołach. Wg mnie gaz mógłby być lepiej wyskalowany że do np 30% wciśnięcia słabiej rośnie moment obrotowy.
Ale problemów z płynnością brak.
Jak na auto hold wcisne gaz na ok 1cm to auto szybko przyspiesza ale zawsze robi to płynnie.
Kwestia praktyki. Pierwszym DSG jakim jeździłem na suchych sprzęgłach miałem podobne odczucie. Ale tylko z powodu, że nie byłem przyzwyczajony do samochodu. Wystarczy płynnie wcisnąć gaz, zamiast po prostu "tąpnąć" na niego :) A że pedały gazu w erze potencjometrów chodzą dość delikatnie, to kwestia do przyzwyczajenia.

Oddałbym królestwo za nowy samochód z przepustnicą na linkę, zamiast drive-by-wire... :) Póki co, trzeba kupić sobie 20 letni samochód jako drugi w garażu do zabawy aby mieć w pełni mechaniczne odczucia z jazdy, a na codzień korzystać z wygód ;)

Niestety dzisiaj większość z nas chciała by, żeby samochód robił wszystko za nas. Nie każdy musi być od razu Robertem Kubicą, czy Kajetanem Kajetanowiczem, ale warto poćwiczyć technikę jazdy.
Samson pisze: 05 sty 2019, 12:05 Spróbujcie jechać na 1 biegu ze stałymi obrotami 1200-1500. U mnie się nie da, efekt kangura, a sprzęgło puszczone całkowicie.
To już niestety kwestia długiego przełożenia.

W ogóle zaskakujące jest, że Rapid 110konny przy czerwonym polu ma około 195km/h na czwartym biegu... Z sześciu dostępnych... Po co w takim razie pozostałe dwa? Żeby było ciszej w kabinie przy tego typu prędkosciach, żeby mniej obciążać komponenty wirujące silnika. Wbrew katalogowi, da się go rozpędzić grubo ponad prędkość kwalifikowaną jako maksymalna w katalogu... No ale... Jak często tak jeździmy? :D
Planujesz zakup samochodu?
Zapraszam poza forum 606987746
https://skodakrakow.otomoto.pl/
Dużo dostępnych!
Podkreślam!Każdy z moich postów to wyłącznie moja opinia. Nie jest to oficjalne stanowisko Skody ani salonu w którym pracuję.

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Kraq »

Tylko to szarpanie występuje także bez auto-hold. Ja auto-hold używam rzadko.
Rzeczywiście przytrzymanie sprzęgła tak do połowy pomaga i nie szarpie. Tylko boję się, że jak padnie sprzęgło to w ASO powiedzą, że jeździłem na półsprzęgle ;-)
Zauważyłem też, że jak przed ruszeniem (zimny silnik) przytrzymam obroty na poziomie 2-2,5 tys. przez kilkanaście sekund, spadną do obrotów jałowych i dopiero ruszę, to szarpania nie ma nawet przy puszczonym sprzęgle. Tak samo się dzieje, gdy wyłączę trakcję. Także szarpania nie ma.

M a r c i n
Posty: 186
Rejestracja: 21 lut 2018, 13:44
Lokalizacja: Kraków
Samochód: WRX STI 04', Corolla TS 02', Scala 19'

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: M a r c i n »

Kraq pisze: 18 sty 2019, 22:15 Tylko to szarpanie występuje także bez auto-hold. Ja auto-hold używam rzadko.
Rzeczywiście przytrzymanie sprzęgła tak do połowy pomaga i nie szarpie. Tylko boję się, że jak padnie sprzęgło to w ASO powiedzą, że jeździłem na półsprzęgle ;-)
Zauważyłem też, że jak przed ruszeniem (zimny silnik) przytrzymam obroty na poziomie 2-2,5 tys. przez kilkanaście sekund, spadną do obrotów jałowych i dopiero ruszę, to szarpania nie ma nawet przy puszczonym sprzęgle. Tak samo się dzieje, gdy wyłączę trakcję. Także szarpania nie ma.
Kraq, nie wiem czy doczytałeś, bo w między czasie edytowałem post. Dlatego poniżej Clue całego posta, a przynajmniej części skierowanej do Ciebie.

Generalnie nie musisz ślizgać sprzęgłem. Broń boże. Wystarczy "podpompować" gazem, a nie trzymać go w jednym położeniu "kilkanaście sekund". Musiałbym Ci raczej pokazać o co chodzi, bo ciężko mi to wytłumaczyć "on-line" ;)
Jest jeszcze jedna sprawa. VAGi mają coś, co kiedyś wprowadził bodajże Ford i nazwał asystentem ruszania.

Przy odpuszczaniu sprzęgła ECU automatycznie podnosi obroty i jak osiągniesz bodajże 10km/h wyłącza podnoszenie obrotów. Tym samym jeśli puścisz sprzęgło zbyt szybko i nie dodasz gazu w odpowiednim momencie, możesz trafić po prostu w moment w którym samochód szybko rozpędził się do 10km/h i akurat gdy osiągieł zadaną prędkość, wyłącza się podtrzymanie obrotów i samochód zaczyna hamować silnikiem. Pobaw się, popróbuj powoli odpuszczać sprzęgło i spójrz na to co dzieje się na obrotomierzu :) NIE DOTYKAJ GAZU :) Poćwicz kilka razy, szybko się oswoisz i zniknie problem "kangura" :)
Planujesz zakup samochodu?
Zapraszam poza forum 606987746
https://skodakrakow.otomoto.pl/
Dużo dostępnych!
Podkreślam!Każdy z moich postów to wyłącznie moja opinia. Nie jest to oficjalne stanowisko Skody ani salonu w którym pracuję.

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Kraq »

Odpowiedzi z ASO (Wielka Brytania) dot. zgłaszanego problemu z szarpaniem przy ruszaniu na pierwszym biegu (https://www.karoqforums.co.uk/viewtopic ... 3&start=20):

1)
"FROM MY DEALER THIS MORNING
Hi Colin,
Yes, they have just released a software update regarding this apparently. Only happens when the car is below 70 degrees. If you are anywhere near us in the next few months then we should be able to do it fairly quickly.
Regards,
Tom Sexton
Dealer Principal
Meadens ŠKODA"

2)
"My Karoq SEL 1.5 TSI manual suffers from the same problem, my dealers acknowledge the problem and have today advised me that " TPI 2050744/6 relating to complaint. no fix as yet factory are working on solution"

Czyli problem jest. Szkoda, że w Polsce nic o nim nie wiedzą.

Niektórzy nawet zwracają swoje samochody i otrzymują zwrot pieniędzy od dilera:
https://www.briskoda.net/forums/topic/4 ... e/?page=44
"At last we have successfully rejected our 1.5 TSI manual and got a full refund! Was bought through PCP VW Finance. Skoda UK and dealership argued kangarooing was a 'characteristic' and that the loss of power (on even the slightest incline in low revs) was due to our 'driving style'. VW Finance accepted our rejection, even though Skoda UK said they did not confirm a manufacturing defect, because we had reproduced both issues to the dealership and no technical solution is available to rectify issues. Rejecting early using Consumer Rights Act (Unsatisfactory Quality clause) and refusing to take the car back or continuing to drive it, seem to have been key factors in rejection. It was not an easy process - all parties try everything to wear you down - but we got brilliant legal advice from Which? Legal Services (you pay a £9 monthly fee) and knowing that so many other owners are being given the run around, kept us fighting on! Thank you to everyone on this forum. Don't give in, the law is on your side..."

M a r c i n
Posty: 186
Rejestracja: 21 lut 2018, 13:44
Lokalizacja: Kraków
Samochód: WRX STI 04', Corolla TS 02', Scala 19'

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: M a r c i n »

Moim zdaniem nie mogą po prostu znaleźć problemu bo leży on w kierowcy ;) Update softa po prostu ew. Upłynni zejście z asystenta ruszania. Ale cóż... Jak już wspomniałem kiedyś, dziś jeśli ktoś nie daje sobie rady z opanowaniem i przyzwyczajeniem się do samochodu, zrzuca winę na samochód i w tym szuka przyczyn ;) A Anglicy, jak wywnioskowałem z mojego rocznego pobytu w Anglii raczej wolą narzekać, bo oni przecież są idealni ;) no i przeważnie - słabi z nich kierowcy ;)

Nawiązując do cytatów jakie wskazałeś... Cóż z innego mieli mu odpisać?

Gwarantuję Ci, że jak podstawisz mi Karoqa, to ruszę nim za każdym razem bez kangura ;)
Planujesz zakup samochodu?
Zapraszam poza forum 606987746
https://skodakrakow.otomoto.pl/
Dużo dostępnych!
Podkreślam!Każdy z moich postów to wyłącznie moja opinia. Nie jest to oficjalne stanowisko Skody ani salonu w którym pracuję.

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Ruszanie z I. biegu - "efekt kangura"

Post autor: Kraq »

Panie M a r c i n i e,
Czy to prawda, że silnik 1.5tsi 150KM (DADA) w Karoqu posiada zwykłą turbinę i nie pracuje on w cyklu millera, tylko w zwykłym cyklu?
Przeczytałem, że turbinę VTG i cykl millera posiada jedynie silnik 1.5tsi 130KM o oznaczeniu DACA.
A stopnie sprężania wynoszą odpowiednio: 10,5 (!) dla DADA i 12,5 dla DACA ?

ODPOWIEDZ