r0wl3n pisze: ↑10 lip 2020, 23:33
Hmm dziwne masz podejście. Nieszczelność to nieszczelność i co ma za znaczenie, czy jest to klosz od żarówki do side assist, czy od reflektorów. Nadmierne skraplanie się wody świadczy, że układ gdzieś przepuszcza, a taki efekt w obydwu przypadkach nie jest porządny. Równie dobrze możesz przed każdym wejściem do auta sobie wejść w wielkie, soczyste gówn* i nanieść tego swoistego afrodyzjaku do środka i zafajdać sobie wszystko, twoja sprawa, twoje podejście - jak dbasz, tak masz, ale przestań szydzić z osób, które widzą w swoim aucie nieprawidłowości, a przez to, że często wydają znaczną część oszczędności, aby zakupić nowy samochód z salonu, to mają pełne prawo, żeby wszystko w nim funkcjonowało i działało jak należy... koniec wywodu.
Jaka to wielka nieszczelność? No tak. W jakże bardzo ważnej lampce, której jak dla mnie wcale nie musi tam być. Ale dla niektórych ma to ogromny
wpływ na lot rakiety.
Nie mówię tu o szczelności np. silnika albo układu chłodzenia.
Z taką pierdołą to wstyd by mi było jechać do ASO i zgłaszać reklamacje.
Pyro pisze: ↑10 lip 2020, 20:00
Jezu, u mnie też. Na szczęscie tylko w jednym. Chyba się potnę...a tak serio to mam to gdzieś. Wy naprawdę jesteście niewolnikami swoich samochodzików.
Czasami rozumiem sarkazm, ale czy Ty wykonujesz swoja pracę rzetelnie, tak by nikt Ci nic nie zarzucił?
Tego samego oczekuje się od innych.
To tylko Skoda. Nie radzę oczekiwać zbyt wiele.
Tyczy się to tak samo Opli, Fordów i aut z podobnej półki. Wiele lat jeździłem dużymi autami 4x4 klasy premium przez wielkie P i uwierz mi, że tam to były ciekawe przypadki napraw gwarancyjnych.
Ale to tylko Twoje zdanie i zachowaj je dla siebie. Naprawdę nikogo nie interesuje jakie masz podejście do marki, której auto użytkujesz i jeżeli masz je w dupi* to współczuje Tobie (że nie kupiłeś sobie porsche albo Ferrari - dlaczego? Nie wiem, nie wnikam w czyjeś finanse, a musisz żyć i jeździć tą tragiczną skodą ), natomiast Twojemu samochodowi współczuje, że ma właściciela z takim podejściem. Żeby tez nie robić off-topa, to dla kolegi, jak i dla mnie również, taka funkcjonalność jest potrzebna i przydatna, dlatego ma prawo być zaniepokojony, jeżeli coś jest nie tak i od tego jest forum. Natomiast nie Tobie jest oceniać, czy słusznie ktoś się martwi o taki czy inny element w swoim samochodzie.
r0wl3n pisze: ↑11 lip 2020, 11:15
Ale to tylko Twoje zdanie i zachowaj je dla siebie. Naprawdę nikogo nie interesuje jakie masz podejście do marki, której auto użytkujesz i jeżeli masz je w dupi* to współczuje Tobie (że nie kupiłeś sobie porsche albo Ferrari - dlaczego? Nie wiem, nie wnikam w czyjeś finanse, a musisz żyć i jeździć tą tragiczną skodą ), natomiast Twojemu samochodowi współczuje, że ma właściciela z takim podejściem. Żeby tez nie robić off-topa, to dla kolegi, jak i dla mnie również, taka funkcjonalność jest potrzebna i przydatna, dlatego ma prawo być zaniepokojony, jeżeli coś jest nie tak i od tego jest forum. Natomiast nie Tobie jest oceniać, czy słusznie ktoś się martwi o taki czy inny element w swoim samochodzie.
To jest TYLKO samochód.
Kto Ci powiedział, że mam swoje auto w dupi*?
Da mnie zawsze liczy się stan techniczny i niezawodnosć, a nie jakaś durna lampka w lusterku. Jak mogłeś żyć w czasach jak nie było lampek w lusterkach?
Skoro ona ma dla Ciebie takie znaczenie to walcz o wymianę, a ja gwarantuję, że kolejna też będzie parowała.
Cholera w Kodiaqu też mam jedno zaparowane. Masakra. Jak żyć?
P.S.
Nie zagladaj lepiej pod auto bo nie będziesz mógł spać.
Pyro pisze: ↑10 lip 2020, 20:00
Jezu, u mnie też. Na szczęscie tylko w jednym. Chyba się potnę...a tak serio to mam to gdzieś. Wy naprawdę jesteście niewolnikami swoich samochodzików.
Czasami rozumiem sarkazm, ale czy Ty wykonujesz swoja pracę rzetelnie, tak by nikt Ci nic nie zarzucił?
Tego samego oczekuje się od innych.
To tylko Skoda. Nie radzę oczekiwać zbyt wiele.
Tyczy się to tak samo Opli, Fordów i aut z podobnej półki. Wiele lat jeździłem dużymi autami 4x4 klasy premium przez wielkie P i uwierz mi, że tam to były ciekawe przypadki napraw gwarancyjnych.
Nie ma znaczenia, czy to Skoda czy Mercedes. Każdy ma jakieś wady, usterki. Ważna, jak z tym postępują, bo jak coś ma działać to ma.
Czy Ty reklamujesz usterkę lodówki, telewizora czy innego sprzętu jak Ci coś szwankuje? Wzywasz serwis?
Odpowiedz sobie sam.
r0wl3n pisze: ↑11 lip 2020, 11:15
Ale to tylko Twoje zdanie i zachowaj je dla siebie. Naprawdę nikogo nie interesuje jakie masz podejście do marki, której auto użytkujesz i jeżeli masz je w dupi* to współczuje Tobie (że nie kupiłeś sobie porsche albo Ferrari - dlaczego? Nie wiem, nie wnikam w czyjeś finanse, a musisz żyć i jeździć tą tragiczną skodą ), natomiast Twojemu samochodowi współczuje, że ma właściciela z takim podejściem. Żeby tez nie robić off-topa, to dla kolegi, jak i dla mnie również, taka funkcjonalność jest potrzebna i przydatna, dlatego ma prawo być zaniepokojony, jeżeli coś jest nie tak i od tego jest forum. Natomiast nie Tobie jest oceniać, czy słusznie ktoś się martwi o taki czy inny element w swoim samochodzie.
To jest TYLKO samochód.
Kto Ci powiedział, że mam swoje auto w dupi*?
Da mnie zawsze liczy się stan techniczny i niezawodnosć, a nie jakaś durna lampka w lusterku. Jak mogłeś żyć w czasach jak nie było lampek w lusterkach?
Skoro ona ma dla Ciebie takie znaczenie to walcz o wymianę, a ja gwarantuję, że kolejna też będzie parowała.
Cholera w Kodiaqu też mam jedno zaparowane. Masakra. Jak żyć?
P.S.
Nie zagladaj lepiej pod auto bo nie będziesz mógł spać.
To tylko samochód, a kolega powyżej napisał tylko post, tak jak dla Ciebie samochód jest tylko, żeby jeździł, tak tutaj dla użytkowników forum jest, żeby zapytać i nikt nie chce wyczytywać Twoich sarkastycznych komentarzy, a co gorsze, jak później poniektórzy będą się zastanawiali, czy pisać zapytanie na forum, czy nie, bo znowu Pyro zacznie szydzić i wyśmiewać, że ktoś w ogóle śmie pytać o tak dla niego trywialne rzeczy i chyba o to bardziej tu chodzi. Kończę dyskusje
Pyro pisze: ↑11 lip 2020, 12:41
To jest TYLKO samochód.
Kto Ci powiedział, że mam swoje auto w dupi*?
Da mnie zawsze liczy się stan techniczny i niezawodnosć, a nie jakaś durna lampka w lusterku. Jak mogłeś żyć w czasach jak nie było lampek w lusterkach?
Skoro ona ma dla Ciebie takie znaczenie to walcz o wymianę, a ja gwarantuję, że kolejna też będzie parowała.
Cholera w Kodiaqu też mam jedno zaparowane. Masakra. Jak żyć?
P.S.
Nie zagladaj lepiej pod auto bo nie będziesz mógł spać.
Dziwny jesteś. Czy producent przewidział, że mają być zaparowane? Jeśli nie to mają nie parować.