Karoq Klub

Witam, mam problem z wilgocią w lewym lusterku od kierowcy. Wilgoć znajduje się w podświetleniu pod lusterkiem. Zgłosiłem to do ASO i powiedzieli mi, że rozebrali lusterko i wysuszyli miejsce zawilgocenia w środku, ale taka usterka nie podlega gwarancji, ponieważ może to być miro pęknięcie, które jest gołym okiem nie zauważalne i powstało przez uderzenie np. kamyka z opon. Jak mam to rozumieć? Czyli np. kamyk uderzył tak, że nie zostawił żadnego śladu ale wilgoć się dostaje ? Ogólnie to autko nie ma roku czasu, a wilgoć zbiera się od bardzo długiego czasu i zaraz po serwisie znów zrobiło się tak samo.... Czyli odwoływać się jakoś emailowo do serwisu czy co mam z tym zrobić?

Ja bym pisał odwołanie. Ja tak nie mam, a gdybanie o jakiś micro pęknięciach, których nie widać, to najzwyklejsza spychologia, żeby obwinić klienta. Jakby Ci wyciekł płyn hamulcowy z powodu nieszczelności, to tez Twoja wina, bo za dużo hamujesz, przez co wytwarza się ciśnienie w układzie? Jeżeli masz możliwość, to pojechałbym do innego ASO.

I chyba tak zrobię, najpierw napiszę email do skody, a jak nie to ich odwiedzę osobiście i będę prosił o wyszukanie mi miejsca którędy i jak woda się tam dostaje jezeli twierdzą, że to jest układ zamknięty i nie ma prawa woda się tamtędy dostać.Jeszcze takie pytanko, czy inny serwis skody tak samo jest zobowiązany się mną zająć jak ten w którym kupowałem?

Każde ASO jak masz auto na gwarancji (poza też ale odpłatnie) ma obowiązek się zająć klientem i bez znaczenia jest miejsce zakupu auta. Spróbuj w innym serwisie a swój powiadom o tym, że kontaktujesz się z centralą Skody o ich podejściu do Twojego problemu. Dealerom jak zauważyłem nie raz zależy na dobrych a nie złych opiniach więc może pobudzisz ich do dokładniejszych oględzin Twojego auta.

U moim Karoq wilgoć występuje w obu lusterkach od samego początku, nie myślałęm nawet, że to wada.

Ja jedno mam mokre, drugie suche, ale do takiego stopnia , że kiepsko świeci i wygląda. Tak się zastanawiam co będzie zimą jak krople zamarzną, a diody lub ten ich układ szczelny rozsadzi lód?

Witam , jest to chyba przypadłość większości Karoqów - zaczepiłem akurat kierowcę karoqa i był zdziwiony że lampki zaparowane , w moim to samo - lewa i prawa z kroplami wody w środku . Jeszcze 1,5 roku gwarancji i może zdążę przy okazji przeglądu po 30 tys km zgłosić do wymiany te lampki - trochę nie bardzo samemu rozbierać lusterko i uszczelniać od góry ta lampkę , Jest w sieci - nowa - za 99 zł .....

Jezu, u mnie też. Na szczęscie tylko w jednym. Chyba się potnę...a tak serio to mam to gdzieś. Wy naprawdę jesteście niewolnikami swoich samochodzików.

Hmm dziwne masz podejście. Nieszczelność to nieszczelność i co ma za znaczenie, czy jest to klosz od żarówki do side assist, czy od reflektorów. Nadmierne skraplanie się wody świadczy, że układ gdzieś przepuszcza, a taki efekt w obydwu przypadkach nie jest porządny. Równie dobrze możesz przed każdym wejściem do auta sobie wejść w wielkie, soczyste gówn* i nanieść tego swoistego afrodyzjaku do środka i zafajdać sobie wszystko, twoja sprawa, twoje podejście - jak dbasz, tak masz, ale przestań szydzić z osób, które widzą w swoim aucie nieprawidłowości, a przez to, że często wydają znaczną część oszczędności, aby zakupić nowy samochód z salonu, to mają pełne prawo, żeby wszystko w nim funkcjonowało i działało jak należy... koniec wywodu.

Pyro pisze: ↑10 lip 2020, 20:00 Jezu, u mnie też. Na szczęscie tylko w jednym. Chyba się potnę...a tak serio to mam to gdzieś. Wy naprawdę jesteście niewolnikami swoich samochodzików.

Czasami rozumiem sarkazm, ale czy Ty wykonujesz swoja pracę rzetelnie, tak by nikt Ci nic nie zarzucił?
Tego samego oczekuje się od innych.