Mirror link nie ma nic wspólnego z wyświetlaniem lustrzanym jak np działa podłączanie monitora do laptopa. Działają tylko wybrane, certyfikowane aplikacje na specjalnych zasadach (np. podczas jazdy - brak dostępu do wyświetlania lub brak możliwości pisania).
Jedyną znaną mi, użyteczną nawigacją w warunkach polskich jest sygic. Generalnie mało deweloperów chce płacić za taką możliwość, więcej na -
https://mirrorlink.com/apps. Działa jeszcze Samsung CarMode, ale też jest mocno organiczny w stosunku do króla - Android Auto (nie mam IOS więc się nie wypowiadam w temacie Apple).
Jeśli chodzi o standard Android Auto to jest tu trochę lepiej, aplikacji jest więcej, ale o oglądaniu filmów podobnie jak w MirrorLink możemy zapomnieć... bez modyfikacji softu.
Część blokad jest w sofcie telefonu część w samochodzie, ale w pierwszej kolejności trzeba odblokować smartfona. Wtedy jeśli nawet na postoju wszystko działa może się wyłączać po ruszeniu co już wymaga ingerencji w soft auta.
Podsumowując Mirror Link i Android Auto to dwa podobne rozwiązania, ale domyślnie żadne z nich nie pozwala na wrzucenie menu i dowolnej aplikacji z telefonu na ekran w aucie.
Kiedyś dało się obejść te ograniczania przez aplikację Sony do mirror linku. Czytałem też o możliwości obejściu przez dodatkowy telefon, ale osobiście odpuściłem i przestawiłem się na nawigację Google Maps, od jakiegoś czasu też działa RMF stream i stacje tematyczne w ramach Android Auto.