Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Wszelkie dyskusje związane z zakupieniem Karoqa
c#Hunter
Posty: 510
Rejestracja: 14 wrz 2018, 12:24
Lokalizacja: Warszawa
Samochód: Karoq Style 1.5TSI

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: c#Hunter »

Ja się ostatnio zdziwiłem że z tyłu jest jeszcze gorzej jak z przodu. Sam twardy plastik. Mogli chociaż dać tak jak z przodu...



Sponsor

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Sponsor


BEATA&KRZYSZTOF

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: BEATA&KRZYSZTOF »

Jeździliśmy dzisiaj karoqiem z silnikiem 2.0 diesel z manualną. Jeśli chodzi o wrażenia to:
1. przyspiesza wolniej niż mazda cx3 z silnikiem 2.0 121 KM,
2. ma więcej miejsca z tyłu niż mazda cx3 i z tyłu jest ciszej,
3. nawet przy wyłączonym start/stop przy zwolnieniu prawie do zera i ponownym przyspieszeniu auto się wyłącza. Podobno trzeba się przyzwyczaić, aby za szybko nie puszczać sprzęgła,
4. po wyłączeniu zapłonu lampka w kabinie się nie włącza. Niby są tam jakieś ustawienia w Oświetleniach, ale do konca nie wiem, czy lampka się zapala, czy nie, bo pan ustawiając musiał najpierw włączyć zapłon. :)
Ogólnie: wygodniej, ciszej niż w mazdzie cx3, ale wolniejsze przyspieszenie i to idiotyczne wyłączanie silnika.
Przed nami jazda nową RAV4.

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: Kraq »

BEATA&KRZYSZTOF pisze: 16 mar 2019, 21:39 Jeździliśmy dzisiaj karoqiem z silnikiem 2.0 diesel z manualną. Jeśli chodzi o wrażenia to:
1. przyspiesza wolniej niż mazda cx3 z silnikiem 2.0 121 KM,
2. ma więcej miejsca z tyłu niż mazda cx3 i z tyłu jest ciszej,
3. nawet przy wyłączonym start/stop przy zwolnieniu prawie do zera i ponownym przyspieszeniu auto się wyłącza. Podobno trzeba się przyzwyczaić, aby za szybko nie puszczać sprzęgła,
4. po wyłączeniu zapłonu lampka w kabinie się nie włącza. Niby są tam jakieś ustawienia w Oświetleniach, ale do konca nie wiem, czy lampka się zapala, czy nie, bo pan ustawiając musiał najpierw włączyć zapłon. :)
Ogólnie: wygodniej, ciszej niż w mazdzie cx3, ale wolniejsze przyspieszenie i to idiotyczne wyłączanie silnika.
Przed nami jazda nową RAV4.
Jeśli chodzi o manual 1.5, to jadąc po płaskim na pierwszym biegu silnik trzyma obroty 750/min i stałą prędkość 7 km/h. Można tak jechać przy puszczonym sprzęgle i silnik nie gaśnie. A jak chcemy przyspieszyć to gaz i dwójka. Na dwójce obroty ok. 850-900/min i prędkość 15-17 km/h.
Odnośnie oświetlenia wewnętrznego to działanie systemu jest dosyć logiczne dla mnie, po zatrzymaniu pojazdu i wyłączeniu silnika nie zawsze wysiadamy z pojazdu, więc po co ma włączać się automatycznie oświetlenie wnętrza.
Ostatnio zmieniony 17 mar 2019, 11:33 przez Kraq, łącznie zmieniany 1 raz.

BEATA&KRZYSZTOF

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: BEATA&KRZYSZTOF »

Hmm.... w każdym naszym aucie po wyjęciu kluczyka automatycznie zapala się lampka. Po co? Po to, że czasami przyjeżdżam, gdy jest ciemno i nie zawsze staję w oświetlonym miejscu, a poza tym czasami czegoś szukam w aucie, robię porządki przed wyjściem. Nie rozumiem dlaczego po wyłączeniu zapłonu mam mieć ciemno dokąd nie otworzę drzwi, albo nie włączę lampki do czytania, którą znając siebie zapomnę później wyłączyć.

Darek
Posty: 131
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:46

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: Darek »

Odbiorniki prądu wyłączają się automatycznie bodajże po 30 minutach. Swego czasu siedziałem tyle w aucie. Grzecznie się ze mną pożegnało komunikatem na Columbusie i wyłączyło wszystko. Lampki pewnie też w razie czego same zgasną.

Z tym brakiem oświetlenia po wyłączeniu zapłonu to macie w wersji z kluczykiem? Popieram Kraq'a. Nie ma się co czepiać. Auto ma niestety wymuszony ekologią Start/Stop i trzeba by uwzględnić w sofcie warunek: kto wyłączył silnik - automat, czy kierowca. W wersji z kluczykiem tradycyjnym mogłyby się lampki zapalać. W starszej Fabii zapalają się po wyjęciu kluczyka. Po samym wyłączeniu zapłonu to trochę bez sensu. Wyłączamy silnik przed zamkniętym przejazdem kolejowym, czekając na kogoś, itp. I co? Świecimy?

BEATA&KRZYSZTOF

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: BEATA&KRZYSZTOF »

Nie ma kluczyka. Wyłączam, ale nie wyjmuję kluczyka, gdy stoję przed zamkniętym przejazdem, więc nie świeci. Wyjmę kluczyk (siedzę w aucie) i od razu zaczyna się świecić. Tu nie ma kluczyka, więc auto się wyłącza i nie świeci, ale wystarczy, że otworzę drzwi i świeci.
Czy tak czy siak, nie podoba mi się to.

Darek
Posty: 131
Rejestracja: 25 sty 2018, 12:46

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: Darek »

Czyli logicznie. Wyłączasz silnik i skąd komputer pokładowy ma wiedzieć, że chciałbyś zapalić światło w kabinie? Może po prostu na kogoś czekasz? Simply Clever tak daleko jeszcze nie poszło, żeby czytać nasze myśli. Może i dobrze ...

Kraq
Posty: 528
Rejestracja: 19 lis 2017, 13:33

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: Kraq »

Darek pisze: 16 mar 2019, 23:58 Czyli logicznie. Wyłączasz silnik i skąd komputer pokładowy ma wiedzieć, że chciałbyś zapalić światło w kabinie? Może po prostu na kogoś czekasz? Simply Clever tak daleko jeszcze nie poszło, żeby czytać nasze myśli. Może i dobrze ...
Dokładnie tak.
Albo sytuacja gdy system start/stop wyłączył silnik. Rozumiem, że po każdym wyłączeniu silnika przez s/s powinno zapalać się wtedy automatycznie oświetlenie. Jadąc w nocy nieźle by to wyglądało.
Chcę mieć światło we wnętrzu to naciskam przycisk oświetlenia.
Kluczyk tradycyjny to co innego, wyjmuję kluczyk znaczy kończę jazdę, to oświetlenie może zapalać się.

Shadoon
Posty: 659
Rejestracja: 05 paź 2018, 22:29
Samochód: Škoda Octavia 1.4 TSI manual

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: Shadoon »

W sumie aktywacja lampki po nacisnieciu przycisku zaplonu nie bylaby trudna do ogarniecia przez producenta i wszyscy byliby happy ;-)

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka



BEATA&KRZYSZTOF

Re: Recenzje, testy, opinie o Škodzie Karoq

Post autor: BEATA&KRZYSZTOF »

Shadoon pisze: 17 mar 2019, 10:30 W sumie aktywacja lampki po nacisnieciu przycisku zaplonu nie bylaby trudna do ogarniecia przez producenta i wszyscy byliby happy ;-)
- jestem za, chociaż w takiej sytuacji to przecież już teraz mogę sobie ręcznie zapalić lampkę do czytania, a ja chcę, aby wszystko to robiło się automatycznie tak jak w aucie z kluczykiem. W końcu potrafili połączyć wyjęcie kluczyka ze stacyjki i włączenie lampki w tym samym czasie. Wtedy zdaje się nic komputer do tego nie ma.

S/s jak dla mnie to nie tyle wyłącza silnik, co go usypia. Z chwilą wciśnięcia gazu silnik się budzi i zaczyna pracę.

ODPOWIEDZ