Opinie po jazdach próbnych
: 19 lis 2017, 13:22
Dzień dobry wszystkim.
W ten weekend jeździliśmy testowym autem, Style, 1.5 150KM DSG 7b, czyli pewnie jak większość aut do jazd próbnych i być może większość wyborów. Wymieniamy drugie auto w rodzinie, wstrzymaliśmy się z kupnem, nie chcieliśmy zamawiać w ciemno i czekaliśmy na możliwości przejażdżki. Wrażenia wizualne są do przyjęcia, jeśli ktoś ma dużą tolerancję, wyrozumiałość i miłość do marki - wszechobecny twardy plastik w aucie za 150tyś (tyle kosztowała ta sztuka) jest żartem z klienta. Boczki to wypraska, która wygina się, kiedy ciągniecie za klamkę do otwierania drzwi. Uchwyt do ich zamykania jest w dotyku nieprzyjemny, twardy, jak cała reszta.
Najgorzej wypada silnik, na papierze wszystko niby ok, ale w rzeczywistości on po prostu nie jedzie. Sprawia wrażenie, jakby się męczył, skrzynia próbuje ratować, ale się gubi. W trybie "sport" jest minimalnie lepiej, nadal jednak trzeba kręcić, jeśli ma przyśpieszać - nie daje to żadnej frajdy z jazdy. Dodatkowo, przy każdym bardziej zdecydowanym wciśnięciu gazu - utrata przyczepności (było sucho, normalne ulice w mieście i na obwodnicy). Zaznaczam, że nie jesteśmy ludźmi zblazowanymi, ani miejskimi kierowcami rajdowymi... Być może, jeśli ktoś będzie się tylko toczyć - motor pewnie wystarczy. Nie wyobrażam sobie jednak, jak to auto porusza się z 1.0...
Pozytywne - bardzo fajne, wygodne siedzenia, super czytelny ekran, menu przejrzyste, do ogarnięcia bez żadnych instrukcji, sys.martwego pola działa dobrze - wskaźnik w szkle lusterka, nie w obudowie jak VW i Audi. Auto sprawia wrażenie lekkiego, zwinnego (gdyby nie wyjący silnik), klapa na nogę i bezdotykowa obsługa działają ok., duży bagażnik. Zawieszenie zaskakująco przyjemne. Na autostradzie przy 150km/h jest w miarę cicho, można swobodnie rozmawiać także z osobami na tylnej kanapie.
Sprawdziliśmy audiow 2 sztukach - standardowe i Canton - oprócz dodatkowych regulacji, jakość dźwięku jest w zasadzie taka sama, różnice są naprawdę minimalne. Pewnie 1600 zł to jedna z najniższych dopłat na rynku do audio, ale moim zdaniem absolutnie nie ma to sensu, ponieważ nie wiadomo, za co ta dopłata.
Podsumowując - dobrze, że poczekaliśmy na jazdę. Niestety wielkie rozczarowanie silnikiem i plastikiem. Być może 2.0 TDI przyjemniej pojedzie, ale czy to jest napęd do miejskiego auta? Takiego silnika używam w Passacie B8 z DSG 6b i moim zdaniem jest znakomity (masa własna z kierowcą 1540kg a Karoq jest lżejszy). My rezygnujemy z zakupu, a mieliśmy wielkie nadzieje, że problem wyboru zostanie rozwiązany
W ten weekend jeździliśmy testowym autem, Style, 1.5 150KM DSG 7b, czyli pewnie jak większość aut do jazd próbnych i być może większość wyborów. Wymieniamy drugie auto w rodzinie, wstrzymaliśmy się z kupnem, nie chcieliśmy zamawiać w ciemno i czekaliśmy na możliwości przejażdżki. Wrażenia wizualne są do przyjęcia, jeśli ktoś ma dużą tolerancję, wyrozumiałość i miłość do marki - wszechobecny twardy plastik w aucie za 150tyś (tyle kosztowała ta sztuka) jest żartem z klienta. Boczki to wypraska, która wygina się, kiedy ciągniecie za klamkę do otwierania drzwi. Uchwyt do ich zamykania jest w dotyku nieprzyjemny, twardy, jak cała reszta.
Najgorzej wypada silnik, na papierze wszystko niby ok, ale w rzeczywistości on po prostu nie jedzie. Sprawia wrażenie, jakby się męczył, skrzynia próbuje ratować, ale się gubi. W trybie "sport" jest minimalnie lepiej, nadal jednak trzeba kręcić, jeśli ma przyśpieszać - nie daje to żadnej frajdy z jazdy. Dodatkowo, przy każdym bardziej zdecydowanym wciśnięciu gazu - utrata przyczepności (było sucho, normalne ulice w mieście i na obwodnicy). Zaznaczam, że nie jesteśmy ludźmi zblazowanymi, ani miejskimi kierowcami rajdowymi... Być może, jeśli ktoś będzie się tylko toczyć - motor pewnie wystarczy. Nie wyobrażam sobie jednak, jak to auto porusza się z 1.0...
Pozytywne - bardzo fajne, wygodne siedzenia, super czytelny ekran, menu przejrzyste, do ogarnięcia bez żadnych instrukcji, sys.martwego pola działa dobrze - wskaźnik w szkle lusterka, nie w obudowie jak VW i Audi. Auto sprawia wrażenie lekkiego, zwinnego (gdyby nie wyjący silnik), klapa na nogę i bezdotykowa obsługa działają ok., duży bagażnik. Zawieszenie zaskakująco przyjemne. Na autostradzie przy 150km/h jest w miarę cicho, można swobodnie rozmawiać także z osobami na tylnej kanapie.
Sprawdziliśmy audiow 2 sztukach - standardowe i Canton - oprócz dodatkowych regulacji, jakość dźwięku jest w zasadzie taka sama, różnice są naprawdę minimalne. Pewnie 1600 zł to jedna z najniższych dopłat na rynku do audio, ale moim zdaniem absolutnie nie ma to sensu, ponieważ nie wiadomo, za co ta dopłata.
Podsumowując - dobrze, że poczekaliśmy na jazdę. Niestety wielkie rozczarowanie silnikiem i plastikiem. Być może 2.0 TDI przyjemniej pojedzie, ale czy to jest napęd do miejskiego auta? Takiego silnika używam w Passacie B8 z DSG 6b i moim zdaniem jest znakomity (masa własna z kierowcą 1540kg a Karoq jest lżejszy). My rezygnujemy z zakupu, a mieliśmy wielkie nadzieje, że problem wyboru zostanie rozwiązany