Karoq Klub

Czy ma ktoś z was doświadczenie w tym temacie. Trochę z lenistwa chcę oddać stare auto ( 2.5 letnie ) w rozliczeniu. Wiem że diler też musi zarobić i mnie to nie dziwi, Ale czy wiecie ile ok diler powinien chciec zarobić na danym odkupie aby obie strony byly zadowolone? I czy cena podana przez niego może być negocjowana tzn można wiecej otrzymac czy raczej te wyceny są sztywne ? Pozdro

Marcooo pisze:Czy ma ktoś z was doświadczenie w tym temacie. Trochę z lenistwa chcę oddać stare auto ( 2.5 letnie ) w rozliczeniu. Wiem że diler też musi zarobić i mnie to nie dziwi, Ale czy wiecie ile ok diler powinien chciec zarobić na danym odkupie aby obie strony byly zadowolone? I czy cena podana przez niego może być negocjowana tzn można wiecej otrzymac czy raczej te wyceny są sztywne ? Pozdro

Ja tak zrobiłem. Była wycena dealera, niższa nic na otomoto itp. ale wiadomo nikt nie kupuje w cenach z otomoto . Krótkie negocjacje, dołożenie z mojej strony kompletu felg Alu, których i tak nie potrzebowałem i cena lekko w górę. Ja zadowolony bo sprzedałem auto nie bojąc się, że za chwilę ktoś będzie miał pretensje, że coś się zepsuło itp.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za odp:)

Ja też próbowałem tego podejścia. Jednak dla 4 letniego auta wycena była 12 tysięcy niższa, niż finalnie dostałem sprzedając bezpośrednio na rynku wtórnym.
Ale fakt jest, że wygoda zostawienia auta w rozliczeniu jest dużym argumentem.

uzin pisze:Ja też próbowałem tego podejścia. Jednak dla 4 letniego auta wycena była 12 tysięcy niższa, niż finalnie dostałem sprzedając bezpośrednio na rynku wtórnym.
Ale fakt jest, że wygoda zostawienia auta w rozliczeniu jest dużym argumentem.

No ja zostawiałem 7-8 letnie możliwe, że z wiekiem te rozbieżności maleją. A za ile sprzedali to nie wiem bo nigdy nie pojawił się w ofercie, pewnie pchnęli po swoich


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja przez swoją całą karierę zakupu nowych aut w salonach tylko raz zrobiłem taką głupotę ale tylko dlatego, że tydzień wcześniej miałem bliskie spotkanie z jelonkiem i po naprawie auta nie chciałem szukać "jelenia" wśród potencjalnych kupców. Zawsze pytam na ile wyceniają auto ale zawsze to jest ok. min. 20% mniej niż można otrzymać na rynku Jeśli komuś nie zależy na swoich pieniążkach a to w zależności od modelu i rocznika może być i kilkanaście tysięcy to niech korzysta bo to jednak wygoda. Informacyjnie, na mojej Insignii z 2010 r (jedyny właściciel, bezwypadkowa, 2.0 cdti, COSMO) dzięki sprzedaży a nie zostawieniu w rozliczeniu "uratowałem" 8 tys.

Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka

Jarek pisze: ↑10 kwie 2019, 7:36 Ja dostałem 7,5 tys., mniej niż wystawili.

Liczyłem się z tym że dostanę mniej ok 6 tyś ale rozumiem bo każdy chce zarobić:) ja akurat miałem stłuczka tym autem nie z mojej winy ale zaoszczędzone słuchania ewentualnych kupców że po wypadku to muszę zejść z ceny . Tu wszedłem bez takich tłumaczeń i wszystko załatwili za mnie . No i upust 2000 na karoq wpadł dodatkowo za odkup. Więc pewnie tak naprawdę straciłem 4-5 tyś ale zaoszczędzone czas i nerwy czy ktoś nie oszuka itd.

Gdzie znajdę informację o dodatkowym rabacie i zostawieniu samochodu w rozliczeniu? Czy to indywidualne podejście każdego z salonów?

MarcinG pisze: ↑13 kwie 2019, 16:24 Gdzie znajdę informację o dodatkowym rabacie i zostawieniu samochodu w rozliczeniu? Czy to indywidualne podejście każdego z salonów?

W skodzie nigdzie o tym nie piszą. Pytaj dilerów:)

MarcinG pisze: ↑13 kwie 2019, 16:24 Gdzie znajdę informację o dodatkowym rabacie i zostawieniu samochodu w rozliczeniu? Czy to indywidualne podejście każdego z salonów?

http://www.skoda-auto.pl/news/skoda-akt ... t-na-skode