Karoq Klub

Auć, niefart... Co nie zmienia faktu, że dał ciała.

Kolego nie bierz tego auta. Diesel 1.6 bez tego rabatu nie jest wart swojej ceny. Skoro tak Cię potraktowali to poluj na fajne wyprzedaże rocznika. Najlepsze są zawsze na Renault bo oni tam potrafią po 18% rabatu dawać o tej porze roku i w sumie to spoko autka. Zobacz sobie Kadjara. Za okolice 100k pln kupujesz nieźle wypasionego Nissana Qashqai. Tucson też spoko. Nie ma sensu płacić tyle pieniędzy za golasa z silniczkiem 1.6TDI... Ochłoń i olej Skode a na pewno ten salon.

Mnie akurat diler uprzedził że ceny po nowym roku się zmienią i będzie dopłata. Zrezygnowałem i kupiłem Karoqa na wyprzedaży. Widzę że jest jeszcze sporo aut z wyprzedaży więc jest w czym wybierać.

Zbyszek1972 pisze: ↑17 lut 2020, 21:41 Mnie akurat diler uprzedził że ceny po nowym roku się zmienią i będzie dopłata. Zrezygnowałem i kupiłem Karoqa na wyprzedaży. Widzę że jest jeszcze sporo aut z wyprzedaży więc jest w czym wybierać.

Ważne żeby nie kupił tego auta co ma teraz podstawione. 1.6TDI jest na prawie wiecznej promocji -10k pln to nie załapać się na nią masakra żeby nie napisać, że frajerstwo. Zresztą, ArKos już chyba pokazał o co chodzi. Jego 1.5TSI Spotline jest tańszy od 1.6TDI Ambition

Krteq pisze: ↑17 lut 2020, 18:13 3. W dniu podpisania niniejszego zamówienia Kupujący wpłaca zaliczkę 3000 PLN. Zaliczka ta nie stanowi zadatku.
5. W przypadku wzrostu stawki podatku VAT lub podatku akcyzowego od samochodu po dniu złożenia zamówienia, Sprzedający może podwyższyć określoną w zamówieniu cenę brutto nie więcej niż o kwotę, o jaką faktycznie wzrosłą.....
10. W spawach nie uregulowanych w niniejszym zamówieniu mają zastosowanie odpowiednie przepisy prawa polskiego.

Zostawiłem najważniejsze punkty. W skrócie sytuacja wygląda tak:

• Zawarłeś umowę na gruncie prawa cywilnego.
• Cena może zmienić się tylko w przypadku zmiany podatku VAT lub akcyzowego.
• W każdej chwili dealer może wypowiedzieć umowę („Zamówienie”) i zwrócić Ci zaliczkę. Ponieważ jest to zaliczka, a nie zadatek, to zwraca ją w pełnej wysokości, nie w podwójnej!

Być może przed sądem mógłbyś walczyć i coś ugrać, ale tu już by trzeba prawnika spytać.

Współczuję wyboru salonu. Przeczytałem właśnie, że Polbis w Olsztynie i tak mi się przypomniało, że na forum rodzimego Kodiaq'a czytałem wypowiedzi jednego z handlowców oddziału tego salonu w Toruniu, w temacie odnośnie odbioru samochodu i ewentualnych roszczeń w razie jakiś wykrytych wad, bądź usterek. W moim odczuciu od razu zobaczyłem, że potencjalnie może to być złotówa, nastawiona na wyniki, sprzedaż i premie kwartalne a klient to byle do złożenia podpisu, natomiast później kop w dupe i do widzenia. Wiem, że root nie miał problemu z handlowcem, ale już jakieś przygody z pracownikiem finansowym się wydarzyły, także no jakiś kulejący ten Polbis

True, kupowałem tam Superba i problemów z handlowcem nie miałem, chociaż wydawał mi się „cwaniakowaty”.

Czytając cały ten wątek a przede wszystkim wpisy autora osobiście zrobiłbym tak:
Opcja 1: w związku z opóźniemiem wydania auta i to dość sporym zaproponowałbym im zamiast zwiększenia ceny (nie mają podstaw bo VAT i akcyza nie poszła w górę) jej zmniejszenie, o ile kwesta do przemyślenia. Jeśli nie pójdą na to wycofałbym się z odbiorem zaliczki, szkoda że nie zadatku.
Opcja 2: Jakby mi bardzo zależało aby jednak stać się właścicielem zamówienia to owszem ale bez zgody na podwyższenie ceny! To ich problem bo w zamówieniu zagwarantowali Ci auto z wyposażeniem, ceną i terminem odbioru i to nie Ty a oni nie wywiązują się z niego.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Z tym terminem to pewnie na przysłowiową gębę, bo ja w zamówieniu pole odnoszące się do terminu dostawy auta miałem puste

Ja miałem wpisany termin odbioru - nie później, niż xxx