Karoq Klub

Szukam samochodu dla swojej żony, do 20 tys, ma być diesel, ładne z wierzchu i najlepiej z silnikiem 1.7.

A czy żonie zależy również na wyglądzie, czy jest jej to kompletnie obojętne? Sedan, czy może inny typ nadwozia?

Troszkę zawęziłeś z tym silnikiem 1.7. Mnie przychodzi do głowy tylko opel i isuzu. A i jeszcze KIA/Hyndai.
A jak dla kobietki, to pewnie jakaś kijanka.

A diesel 1.6 nie rozszerzy Ci możliwości wyboru? Np. HDI?

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Używany diesel w tych czasach i tych pieniądzach to trzeba się znać żeby na minę nie trafić.

Jesli to ma być drugie czy kolejne auto w domu typu miejskie jezdzidełko, to diesl jest zupełnie bez sensu. Zanim sie nagrzeje to dojedzie na miejsce, droższy w zakupie i bieżących serwisowaniu. Cena paliwa w tej chwili jest porównywalna, w mieście diesle wcale dużo mniej nie palą. Niby klimat sie ociepla ale w zimie dochodzą problemy z odpalaniem jak trafisz na gorsze paliwo. Żona brata miała aurisa w dieslu, przez pare lat zrobiła 8000km w sumie tylko do pracy nim jeździ, czasem do przedszkola. W większości jeżdżą Oktawią Brata. Teraz kupiła Nissana Juka 1.2 Benzyna i zachwycona.
Miałem kiedyś jako zastępcze i do miasta aż za duze. Za to dla mnie za mały bagażnik. Miałem tez ostatnio z wypożyczalni Clio i po mieście rewelacja. Na autostradzie litrowy silniczek sie trochę męczył, ale 100km w jedna strone do przeżycia. A czy ładne? Jednemu podoba sie mercedes a innemu multipla

Mini Cooper D z 1.6HDi pod maską Roczniki 2007-2009

Czy bez sensu taki diesel?

Mini mojej lubej pali jeżdżąc po Krakowie 5.2-5.7 litra na sto kilometrów. Szybko się dogrzewa bo ma tylko 3.7 litra oleju. Silnik jest idioto odporny, dwumasa w razie czego 800zł plus robota, wtryski elektromagnetyczne więc tanie w naprawie. Ogólnie mega fajne, zwinne autko.

Dla kobiet najcześciej dobre są Toyoty Yaris

Kto w życiu yariska nie miał ten nie wie co to życie
____________
https://creoarti.pl/schody-zabiegowe-warszawa/