To może Ja napiszę kilka słow na ten temat...
Cały czas jestem na etapie poszukiwań auta pod moje preferencje i powiem tak.
Przetestowałem Seata Atecę 1.4 TSI 150KM DSG 7 ośka,Skodę Karoq 1.5 TSI 150KM DSG 7 ośka oraz kilka dni temu VW Tiguana 2.0 TSI 180KM 4X4 DSG 7
Wielkich różnic pomiędzy tymi modelami w samym prowadzeniu nie stwierdziłem.
Seat ma jednak najmniej komfortowe zawieszenie z całej trójki i czuć każdą nierówność na drodze niestety
Na duży minus trzeba także zaliczyć brak regulacji wysokości pasów bezpieczeństwa co skutkowało w moim przypadku niemożliwością ich dopasowania do mojego wzrostu
Prowadzenie Seata jest rewelacyjne bo takie sportowe, szczególnie w zakrętach Ateca zaskakiwała swoją zwinnością i łatwością prowadzenia
Silnik w Seacie 1.4 TSI pozytywnie zaskakuje i jest on naprawdę dynamiczny i cichy.Dodatkowo system odłączania dwóch cylindrów dba o niskie spalanie.Także tutaj daję duży plus
Skoda Karoq zachwyciła mnie kulturą pracy nowego silnika 1.5 TSI 150 KM ,pracą skrzyni DSG 7 oraz bardzo dobrym wyciszeniem do prędkości ok. 120km/h.Powyżej 130km/h słychać już niestety dosyć mocno szumy wiatru z okolicy lusterek i słupka A.
Jednak największe wrażenie w tym modelu zrobiło na mnie zawieszenie, które po prosty jest genialne.Także nie trzeba dopłacać do aktywnego zawieszenia DCC ,żeby jezdzić Skodą naprawdę komfortowo.
No i na koniec wisienka na torcie czyli VW Tiguan
To najbardziej dopracowany samochód z całej trójki.
Wszystko w tym aucie jest takie jak powinno być.Materiały,ergonomia są na najwyższym poziomie.
Fotele z przodu z funkcją masażu ErgoActive za 2500zł to po prostu bajka warta każdych pieniędzy
Głupia maska z przodu na siłowniku sprawia ,że podnosimy ją jednym ruchem ręki nie zawracając sobie głowy jakimś wystającym prętem, który trzeba jeszcze gdzieś dodatkowo wpychać jak ma to miejsce w przypadku Seata i Skody.
Następna sprawa to bezprzewodowe podgrzewanie przedniej szyby w Tiguanie a nie przestarzała technologia oparta na wtopionych drutach (Skoda ,Seat) znowu robi dużą różnicę.
Wnęki w drzwiach wyściełane mieciutką gąbką dopełniają całości
Nie ma również problemów z szumem wiatru pochodzących od lusterek czy słupka A i nawet przy 150km/h było dalej cicho jak makiem zasiał.W Skodzie przy jezdzie autostradą 140km/h po godzinie hałas mnie już mocno irytował.
Co do prowadzenia i komfortu to tutaj na remis ze Skodą Karoq
Dodatkowo pakiet R-Line za 8000zł powoduje ,że VW wygląda po prostu obłędnie i tylko Seat Ateca z pakietem FR może mu dorównać w tej dziedzinie.W Skodzie puki co brak takich rarytasów.
Reasumując za te same pieniądze co Karoq czy Ateca możemy kupić Tiguana, który jest najbardziej przemyślany i dopracowany z całej trójki.
Muszę szczerze przyznać, że już od momentu otwarcia drzwi kierowcy czuć różnicę, że to jednak VW
Najważniejsza rzecz w moim przypadku, która zdecydowała o wyborze to dostępność silnika 2.0 TSI 180 KM z napędem 4-motion, którego puki co na próżno szukać w Skodzie Karoq
Na drugim miejscu postawił bym Seata jednak brak regulacji pasów bezpieczeństwa z przodu to w dzisiejszych czasach niedopuszczalne bo względy bezpieczeństwa są dla Mnie najważniejsze
Skodę stawiam na miejscu 3 ale tylko za brak silnika 2.0 TSI i brak napędu 4x4
Na pocieszenie muszę dodać, że testowałem też inne suvy takie jak Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 170KM 7DCT 4X4 czy Kia Sportage GT-Line 1.6 T-GDI 170KM 7DCT 4X4 i krótko mówiąc VAG wciąga je lewą dziurką od nosa bo w prowadzeniu,wykonaniu i zastosowanych technologiach jest po prostu przepaść i Koreańczycy jeszcze się muszą duży nauczyć od Niemców