Karoq Klub

Posiadałem wcześniej dwa auta z kultowym silnikiem 1.9TDI i byłem bardzo zadowolony. Obecnie mam silnik benzynowy TSI ze względu na małe przebiegi jakie pokonuje i też jest ok. Diesla bym obecnie nie kupił ze wzglądu na to gdyż są bardziej awaryjne niż kiedyś. Moi szefowie mają najnowsze diesle i niestety borykają się z awariami Dpf-u ponieważ robią bardzo małe przebiegi. Może gdybym robił dziennie po 100km to wziąłbym ropniaka pod uwagę.

Ja mam znajomych co mają znajomych którzy bardzo narzekają na silniki TSI, a ci znajomi maja jeszcze innych znajomych którzy przeklinają silniki spalinowe i postanowili przesiąść się na elektryki żeby, w ogóle nie mieć problemów z silnikiem i całym układem wydechowym, a znajomi tych znajomych co jeżdżą elektrykami, żeby już całkiem pozbyć się problemów nie kupili sobie auta i jeżdżą autobusami

Mam 1.5TSI 95tys. nalatane i puki co kompletnie żadnych problemów. Gdybym kupował ponownie Karoqa to z tym samym silnikiem.

Moja 2.0 tdi 150 km nieźle "wymiata". I odwdzięcza się średnim spalaniem 5.2 l/100 km. Jest to mój ósmy Diesel i myślę ,że nie ostatni. Super osiągi i spalanie. Mam ją od niedawna,ale jestem mega zadowolony.

P.S.
Spalanie 5,2 to akurat po trasie Kraków,Warszawa,Łódź,Kraków ,prędkości 120-140 i krótki teścik 180 za Krakowem. Średnia jeszcze nie wzrosła ale myślę że dojdzie maksymalnie do 5,5 l bo znów się trasa szykuje. Polecam ten silnik bardzo gorąco.

Potwierdzam, także jestem bardzo zadowolony z silnika 2.0 TDI. Najniższe spalanie jakie udało mi się osiągnąć to 4.0 l

U mnie krótka przejażdżka po okolicy i"żółwie tempo ,bo niedziela i korki 4,9l. Ale sądzę,że karoq ma większość dobrych silników. A czy Diesel,czy benzyna? Kto co lubi. Awaryjność? Jak dbasz ,to nic się nie dzieje. Chyba,że masz pecha,ale tego nie przewidzisz.

ja was podziwiam, ja nie wiem jak wy to robicie, albo z jakich gorek zjezdzacie
jak siadam na trase to robie 2000 km i w zyciu ponizej 5,6 mi nie zeszlo jezdzac przez niemcy, austrie, szwajcarie i francje jednym ciagiem, a po wjezdzie do hiszpanii to srednia rosnie do 6+ - i to w lato, w zime spala wiecej trasa 99% autostrada i wszedzie temopomat na 130 - moze to wina jazdy na tempomacie (pomijajac hiszpanie bo tam caly czas gory i albo sie jedzie pod gorke albo z gorki) no ale z drogiej strony biorac pod uwage alpy i plaska francje (ta niealpejska czesc) to w sumie moze taka srednia powinna w koncu wyjsc czy z czy tez bez tempomatu