Karoq 1.0 a 1.5
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Postanowiłem się przekonać na własnej skórze jak to rzeczywiście jest z tym 3 cylindrowym maleństwem w Karoqu i odbyłem tydzień temu jazdę testową 1.0 TSI 115KM DSG7
Silnik zrobił na mnie duże wrażenie i to wręcz niewiarygodne ,że napędza on tak duży samochód z takim wigorem.
Elastyczność tego silnika w trybie Sport zupełnie mnie rozwaliła.
Uwierzycie ,że różnica przyśpieszenia zmierzona w tym teście przez Zachara,
od 80-100km/h wynosi na korzyść silnika 1.5 TSI DSG7 uwaga... tylko 0,9s
Róznice w spalaniu jeżeli pokonujemy np. kilka kilometrów rano do pracy również na korzyść 1.0 TSI
Spalanie tego silnika jest po prostu rewelacyjne
Jedynym małym problemem Karoqa 1.0 TSI DSG7 jest zestopniowanie skrzyni DSG w trybie Drive, która jest nastawiona na jak najnimniejsze spalanie i cały czas utrzymuje obroty silnika najniżej jak tylko się da.
W efekcie czego przy niskich prędkościach rzędu 30-40 km/h jadąc np. w korku silnik po prostu zamula i jest na pograniczu gaśnięcia i rozwiązaniem tego problemu jest niestety tryb S
Także w trypie D reakcja na kickdown jest wyraznie gorsza i przy dynamicznej jezdzie skrzynia potrafi niemile szarpać.
Na szczęście gdy przełączymy się w tryb Sport wszystko jest już w jak najlepszym porządku i możemu cieszyć się frajdą z jazdy zarówno w mieście jak i na autostradzie.
Ruszanie z miejsca w trybie S z pedałem gazu w podłodze odbywa się już płynnie i bez żadnych niespodzianek ze strony DSG7 a reakcja na kickdown np. przy wyprzedzaniu natychmiastowa bez żadnej niepotrzebnej zwłoki.
Wtedy także o dziwo robi się naprawdę dynamicznie i nawet przy prędkości 140km/h niewiarygodnie cicho w kabinie a dzwięk tego silnika niezależnie od obrotów jest po prostu rewelacyjna.
Po prostu szatan na kołach
Acha jeszcze jedno w takiej wersji silnikowej nie ma możliwości dokupienia 3 trybów jazdy do wyboru(eco,normal,sport i indywidual)
Pewnie nie uwierzycie ale przy energicznym dodaniu gazu Karoq 1.0 TSI jest cichszy niż mocniejszy 1.5 TSI, który ma niestety tendencje do takiego dziwnego jęczenia na wysokich obrotach
Przed Jazdą testową Skodą odbyłem jazdę testową VW T-Roc 1.5 TSI DSG7 dlatego zwróciło to moją uwagę.
Inni testujący też na to wcześniej narzekali w przypadku Karoqa 1.5 TSI
A teraz, żeby nie było tak różowo o wadach, które też zauważyłem.
Jak silnik jest uruchomiony niezależnie czy zimny czy rozgrzany to wyczuwa się w kabinie na biegu jałowym takie delikatne, minimalne mikro-drgania typowe dla 3 cylindrowców.
Jednak absolutnie nie przekłada się to na jakiś dyskomfort w kabinie i trzeba przyznać że ten mały silniczek jest po prostu perfekcyjnie wyważony.
Oczywiście można temu zapobiec korzystając z systemu Start -Stop ale wtedy za każdym razem gdy np. będziemu ruszać spod świateł silnik w momencie zapłonu mocno drży i przez bardzo krótką chwilę trzęsie niestety całą budą.
Mnie to irytowało więc po prostu jak najszybciej Star-Stop wyłączyłem
Muszę szczerze przyznać że w Skodzie Karoq 1.5 TSI, którą testowałem na początku roku taki problem nie występował i silnik odpalał wręcz niezauważalnie
Także tutaj bez dwóch zdań zwyciężyła przewaga jednak czwartego cylindra.
Reasumując, jeżeli przez większość czasu samochód wykorzystujemy do jazdy głównie po mieście to silnik 1.0 TSI spełni całkowicie nasze oczekiwania odwdzięczając się naprawdę niskim zużyciem paliwa i kulturalną pracą ze świetnym nie natarczywym brzmieniem i świetną dynamiką, które wywoła uśmiech szczęścia i zadowolenia na naszej twarzy
200Nm momentu obrotowego robi naprawdę dobrą robotę w tym maleństwie
Wjeżdżając od czasu do czasu na autostradę też nie będziemy zawalidrogą
Sprawdziłem osobiście i sprawne rozpędzanie się i wyprzedzanie przy wyższych prędkościach rzędu 100-120km/h nie stanowi dla tej kosiarki żadnego problemu
Oczywiście zaraz się odezwą głosy ,że ten silnik to karton mleka,
że po roku jazdy po Polsce wyskoczą tłoki i ogólnie wszystko na nie
Nie wiem może tak się stanie ale myślę ,że nikt z Nas na dzień dzisiejszy nie jest w stanie przewidzieć jak taki silniczek będzie się sprawował po kilku latach użytkowania
Pożyjemy zobaczymy a w najgorszym razie gdyby dopadła Nas jednak jakaś awaria mamy przecież gwarancję producenta
Wszystkich sceptykom i niedowiarkom polecam jazdę testową.
Naprawdę warto
A nie mówiłem szatan na kolach...
...mały ale wariat
Silnik zrobił na mnie duże wrażenie i to wręcz niewiarygodne ,że napędza on tak duży samochód z takim wigorem.
Elastyczność tego silnika w trybie Sport zupełnie mnie rozwaliła.
Uwierzycie ,że różnica przyśpieszenia zmierzona w tym teście przez Zachara,
od 80-100km/h wynosi na korzyść silnika 1.5 TSI DSG7 uwaga... tylko 0,9s
Róznice w spalaniu jeżeli pokonujemy np. kilka kilometrów rano do pracy również na korzyść 1.0 TSI
Spalanie tego silnika jest po prostu rewelacyjne
Jedynym małym problemem Karoqa 1.0 TSI DSG7 jest zestopniowanie skrzyni DSG w trybie Drive, która jest nastawiona na jak najnimniejsze spalanie i cały czas utrzymuje obroty silnika najniżej jak tylko się da.
W efekcie czego przy niskich prędkościach rzędu 30-40 km/h jadąc np. w korku silnik po prostu zamula i jest na pograniczu gaśnięcia i rozwiązaniem tego problemu jest niestety tryb S
Także w trypie D reakcja na kickdown jest wyraznie gorsza i przy dynamicznej jezdzie skrzynia potrafi niemile szarpać.
Na szczęście gdy przełączymy się w tryb Sport wszystko jest już w jak najlepszym porządku i możemu cieszyć się frajdą z jazdy zarówno w mieście jak i na autostradzie.
Ruszanie z miejsca w trybie S z pedałem gazu w podłodze odbywa się już płynnie i bez żadnych niespodzianek ze strony DSG7 a reakcja na kickdown np. przy wyprzedzaniu natychmiastowa bez żadnej niepotrzebnej zwłoki.
Wtedy także o dziwo robi się naprawdę dynamicznie i nawet przy prędkości 140km/h niewiarygodnie cicho w kabinie a dzwięk tego silnika niezależnie od obrotów jest po prostu rewelacyjna.
Po prostu szatan na kołach
Acha jeszcze jedno w takiej wersji silnikowej nie ma możliwości dokupienia 3 trybów jazdy do wyboru(eco,normal,sport i indywidual)
Pewnie nie uwierzycie ale przy energicznym dodaniu gazu Karoq 1.0 TSI jest cichszy niż mocniejszy 1.5 TSI, który ma niestety tendencje do takiego dziwnego jęczenia na wysokich obrotach
Przed Jazdą testową Skodą odbyłem jazdę testową VW T-Roc 1.5 TSI DSG7 dlatego zwróciło to moją uwagę.
Inni testujący też na to wcześniej narzekali w przypadku Karoqa 1.5 TSI
A teraz, żeby nie było tak różowo o wadach, które też zauważyłem.
Jak silnik jest uruchomiony niezależnie czy zimny czy rozgrzany to wyczuwa się w kabinie na biegu jałowym takie delikatne, minimalne mikro-drgania typowe dla 3 cylindrowców.
Jednak absolutnie nie przekłada się to na jakiś dyskomfort w kabinie i trzeba przyznać że ten mały silniczek jest po prostu perfekcyjnie wyważony.
Oczywiście można temu zapobiec korzystając z systemu Start -Stop ale wtedy za każdym razem gdy np. będziemu ruszać spod świateł silnik w momencie zapłonu mocno drży i przez bardzo krótką chwilę trzęsie niestety całą budą.
Mnie to irytowało więc po prostu jak najszybciej Star-Stop wyłączyłem
Muszę szczerze przyznać że w Skodzie Karoq 1.5 TSI, którą testowałem na początku roku taki problem nie występował i silnik odpalał wręcz niezauważalnie
Także tutaj bez dwóch zdań zwyciężyła przewaga jednak czwartego cylindra.
Reasumując, jeżeli przez większość czasu samochód wykorzystujemy do jazdy głównie po mieście to silnik 1.0 TSI spełni całkowicie nasze oczekiwania odwdzięczając się naprawdę niskim zużyciem paliwa i kulturalną pracą ze świetnym nie natarczywym brzmieniem i świetną dynamiką, które wywoła uśmiech szczęścia i zadowolenia na naszej twarzy
200Nm momentu obrotowego robi naprawdę dobrą robotę w tym maleństwie
Wjeżdżając od czasu do czasu na autostradę też nie będziemy zawalidrogą
Sprawdziłem osobiście i sprawne rozpędzanie się i wyprzedzanie przy wyższych prędkościach rzędu 100-120km/h nie stanowi dla tej kosiarki żadnego problemu
Oczywiście zaraz się odezwą głosy ,że ten silnik to karton mleka,
że po roku jazdy po Polsce wyskoczą tłoki i ogólnie wszystko na nie
Nie wiem może tak się stanie ale myślę ,że nikt z Nas na dzień dzisiejszy nie jest w stanie przewidzieć jak taki silniczek będzie się sprawował po kilku latach użytkowania
Pożyjemy zobaczymy a w najgorszym razie gdyby dopadła Nas jednak jakaś awaria mamy przecież gwarancję producenta
Wszystkich sceptykom i niedowiarkom polecam jazdę testową.
Naprawdę warto
A nie mówiłem szatan na kolach...
...mały ale wariat
Ostatnio zmieniony 02 wrz 2018, 20:49 przez mans, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Kolejny test
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Nie polecam nikomu zakupu Karoqa z silnikiem 1.0TSI. Silnik jest zwyczajnie za słaby do tego samochodu. Silnik 1.5TSI przy pełnym obciążeniem jest już za słaby do tego samochodu. Przetestowane wczoraj na trasie (drogi lokalne) - silnik 1.5TSI MT - cztery osoby i pełny bagażnik, i generalnie jest duży problem z wyprzedzeniem kilku samochodów jadących przed tobą. Samochód z obciążeniem bardzo słabo reaguje na gaz. Na czwórce nawet nie ma co próbować wyprzedzać. Wyśmiewano Pertyna, ale ma rację co do przełożeń w manualu. Po każdej zmianie biegów obroty bardzo spadają, przez co trzeba zwiększać obroty aby samochód jakoś jechał. Powinno jechać się momentem, a nie obrotami. Stąd takie duże zużycie paliwa w tym samochodzie. 7 litrów na trasie w jedną osobę, a producent podaje niecałe 5 L Nie ma żadnego sposobu żeby chociaż zbliżyć się do tych 5 l.
Silnik 1.0TSI może i jedzie ale w mieście i tylko z kierowcą. Lepiej dołożyć i kupić przynajmniej 1.5. Tym bardzie, że oba palą w zasadzie tyle samo, a przy dużych prędkościach 1.0 będzie palił nawet więcej.
Silnik 1.0TSI może i jedzie ale w mieście i tylko z kierowcą. Lepiej dołożyć i kupić przynajmniej 1.5. Tym bardzie, że oba palą w zasadzie tyle samo, a przy dużych prędkościach 1.0 będzie palił nawet więcej.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Dlatego jak kupować Karoqa 1.5 TSI to tylko z DSG7
W trybie Sport ostatnią rzeczą jaką można zarzucić tej jednostce to, że nie jedzie.
Jezdziłem taką wersją i dynamiki absolutnie jej nie brakowało.
Ten sam silnik ze skrzynią manualną po prostu nie ma sensu.
Ale jak Pertyn o tym mówił to nikt w to nie wierzył.
Po prostu VAG zle dobrał w niej przełożenia i auto zamula i nie czuć kompletnie tych 150KM
Moment obrotowy 200Nm robi świetną robotę w Karoqu 1.0 TSI
Naprawdę nie ma powodu do wstydu, że to kosiarka
KAROQ (R3) 1.0 TSI 85 kW (115 KM) DSG 200Nm/2000-3500 obr/min
0-100KM/h 10,7s
KODIAQ (R4) 1.4 TSI/92 kW (125 KM) 200Nm / 1400-4000 obr/min
0-100km/h 10,6s
W trybie Sport ostatnią rzeczą jaką można zarzucić tej jednostce to, że nie jedzie.
Jezdziłem taką wersją i dynamiki absolutnie jej nie brakowało.
Ten sam silnik ze skrzynią manualną po prostu nie ma sensu.
Ale jak Pertyn o tym mówił to nikt w to nie wierzył.
Po prostu VAG zle dobrał w niej przełożenia i auto zamula i nie czuć kompletnie tych 150KM
Moment obrotowy 200Nm robi świetną robotę w Karoqu 1.0 TSI
Naprawdę nie ma powodu do wstydu, że to kosiarka
KAROQ (R3) 1.0 TSI 85 kW (115 KM) DSG 200Nm/2000-3500 obr/min
0-100KM/h 10,7s
KODIAQ (R4) 1.4 TSI/92 kW (125 KM) 200Nm / 1400-4000 obr/min
0-100km/h 10,6s
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2018, 11:14 przez mans, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Co do silnika 1.0 to @Kraq nie pisz bzdur, że jest on za słaby, tylko najpierw się nim przejedz
Ten silnik to prawdziwa torpeda a jego dzwięk na wysokich obrotach jest po prostu boski
Nie żartuj sobie Kolego, że oba silniki palą tyle samo a ten słabszy może i więcej
Ruszając na zimnym silniku na pierwszych 3 km już oszczędzasz ponad 2l paliwa
1.0 TSI to mistrz niskiego spalania...
...przy 140km/h spalanie 6,2l
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2018, 11:20 przez mans, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Te pomiary mówią same za siebie jak mocny jest to silniczek pomimo tylko 3 cylindrów
Dla mnie bomba
Dla mnie bomba
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Problem jest taki, że te silniki zachowują się zupełnie inaczej w VW i Skodzie.mans pisze: ↑03 wrz 2018, 11:10Co do silnika 1.0 to @Kraq nie pisz bzdur, że jest on za słaby, tylko najpierw się nim przejedz
Ten silnik to prawdziwa torpeda a jego dzwięk na wysokich obrotach jest po prostu boski
Nie żartuj sobie Kolego, że oba silniki palą tyle samo a ten słabszy może i więcej
Ruszając na zimnym silniku na pierwszych 3 km już oszczędzasz ponad 2l paliwa
1.0 TSI to mistrz niskiego spalania...
...przy 140km/h spalanie 6,2l
Re: Karoq 1.0 a 1.5
Zamieszczam porównanie spalania ze strony www.autocentrum.pl dla silnika 1.5TSI. W samochodach marki VW i Seat spalanie przy prędkości 90km/h jest wyjątkowo niskie... w porównaniu z Karoqiem.
Seat Arona 1.5TSI 150KM MT:
90km/h - 4,1 L
140km/h - 8,9 L
spokojna jazda po mieście 5,4 L
dynamiczna jazda po mieście 13,5 L
VW Golf 1.5TSI 130KM MT:
90km/h - 3,9 L
140km/h - 7,5 L
spokojna jazda po mieście 5,0 L
dynamiczna jazda po mieście 10,3 L
VW Golf Sportsvan 1.5TSI 150KM AT:
90km/h - 3,5 L
140km/h - 7,5 L
spokojna jazda po mieście 6,6 L
dynamiczna jazda po mieście 14,8 L
A tutaj ten sam samochód (Golf Sportsvan 1.5TSI AT) https://moto.onet.pl/testy-nowych-samoc ... st/wmr3pd6
i spalanie jest już takie jak w Karoqu:
cyt."Teraz o wadach: w trybie mieszanym (pół na pół powolna jazda poza miastem po drogach gminnych i po mieście w godzinach szczytu) na dystansie 50 km, jadąc bardzo ostrożnie i tylko okazjonalnie głębiej wciskając gaz, udało się osiągnąć wynik 7,6 l/100 km. Wewnętrzny „samouczek ekologiczny” auta ocenił tę jazdę na 94 punkty na 100 możliwych – zatem wysoko. Jazda tylko w mieście bez żałowania każdego wciśnięcia gazu winduje spalanie do poziomu 11-12 l/100 km Oznacza to, że flegmatyczny emeryt być może będzie zadowolony, ale normalny człowiek, który się spieszy, raczej nie."
Seat Arona 1.5TSI 150KM MT:
90km/h - 4,1 L
140km/h - 8,9 L
spokojna jazda po mieście 5,4 L
dynamiczna jazda po mieście 13,5 L
VW Golf 1.5TSI 130KM MT:
90km/h - 3,9 L
140km/h - 7,5 L
spokojna jazda po mieście 5,0 L
dynamiczna jazda po mieście 10,3 L
VW Golf Sportsvan 1.5TSI 150KM AT:
90km/h - 3,5 L
140km/h - 7,5 L
spokojna jazda po mieście 6,6 L
dynamiczna jazda po mieście 14,8 L
A tutaj ten sam samochód (Golf Sportsvan 1.5TSI AT) https://moto.onet.pl/testy-nowych-samoc ... st/wmr3pd6
i spalanie jest już takie jak w Karoqu:
cyt."Teraz o wadach: w trybie mieszanym (pół na pół powolna jazda poza miastem po drogach gminnych i po mieście w godzinach szczytu) na dystansie 50 km, jadąc bardzo ostrożnie i tylko okazjonalnie głębiej wciskając gaz, udało się osiągnąć wynik 7,6 l/100 km. Wewnętrzny „samouczek ekologiczny” auta ocenił tę jazdę na 94 punkty na 100 możliwych – zatem wysoko. Jazda tylko w mieście bez żałowania każdego wciśnięcia gazu winduje spalanie do poziomu 11-12 l/100 km Oznacza to, że flegmatyczny emeryt być może będzie zadowolony, ale normalny człowiek, który się spieszy, raczej nie."
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
@Kraq testowalem w Czerwcu VW Golfa 7 1.5 TSI 130KM w manualu.
Spalanie muszę przyznać było super ale wrażenia z jazdy i kultura pracy tego silnika tragiczna
Polecam mój post...
viewtopic.php?f=22&t=32&p=2331#p2327
Wygląda na to ,że silniki TSI o niebo lepiej współpracują jednak ze skrzyniami DSG o 7 przełożeniach, które po prostu lepiej pasują do ich charakterystyki pracy niż fatalne skrzynie manualne z ich zle dobranymi 6 przełożeniami.
A wracając do silnika 1.0 TSI 115KM DSG 7 to łatwość z jaką ten silnik wkręca się na wysokie obroty w trybie Sport i jego osiągi potrafią zawstydzić inne silniki benzynowe R4 nawet z Turbiną.
Takiego Nissana Qashqai i jego turboładowany silnik benzynowy o takiej samej mocy 115KM ale o pojemności wyższej bo 1200cm Skoda Karoq pokonuje bez żadnego problemu
To pokazuje jak cholernie szybki i dobry jest ten malutki silniczek
Spalanie muszę przyznać było super ale wrażenia z jazdy i kultura pracy tego silnika tragiczna
Polecam mój post...
viewtopic.php?f=22&t=32&p=2331#p2327
Wygląda na to ,że silniki TSI o niebo lepiej współpracują jednak ze skrzyniami DSG o 7 przełożeniach, które po prostu lepiej pasują do ich charakterystyki pracy niż fatalne skrzynie manualne z ich zle dobranymi 6 przełożeniami.
A wracając do silnika 1.0 TSI 115KM DSG 7 to łatwość z jaką ten silnik wkręca się na wysokie obroty w trybie Sport i jego osiągi potrafią zawstydzić inne silniki benzynowe R4 nawet z Turbiną.
Takiego Nissana Qashqai i jego turboładowany silnik benzynowy o takiej samej mocy 115KM ale o pojemności wyższej bo 1200cm Skoda Karoq pokonuje bez żadnego problemu
To pokazuje jak cholernie szybki i dobry jest ten malutki silniczek
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2018, 20:49 przez mans, łącznie zmieniany 6 razy.
-
- Posty: 544
- Rejestracja: 26 lis 2017, 13:19
- Lokalizacja: Europa
- Samochód: VW Tiguan FL 1.5 TSI DSG7
Re: Karoq 1.0 a 1.5
I jeszcze jedna teza na poparcie tego co napisałem wcześniej.
Elastyczność Karoqa 1.0 TSI 115KM z manualną skrzynią biegów na 4 biegu od 80-120km/h w tym teście wyniosła 9,4s
W teście Zachara Karoq 1.0 TSI 115KM ale ze skrzynią DSG7 przyśpiesza w takim samym zakresie prędkości w 7,3s
Czyli różnica pomiędzy manualem a DSG7 wyniosła w tym przpadku 2,1s na korzyść skrzyni automatycznej DSG 7
Na powyższym przykładzie widać wyraznie, że skrzynie manualne zamulają niemiłosiernie zarówno 1.0 TSI 115KM a także mocniejszy 1.5 TSI 150KM i VAG po prostu skopał w nich totalnie przełożenia
Nasuwa się pytanie dlaczego tak się stało
Może jest to celowe działanie ze strony tego koncernu bo wiadomo, że dany model ale z DSG kosztuje kilka tysięcy więcej
Pertyn miał rację i się nie mylił
Elastyczność Karoqa 1.0 TSI 115KM z manualną skrzynią biegów na 4 biegu od 80-120km/h w tym teście wyniosła 9,4s
W teście Zachara Karoq 1.0 TSI 115KM ale ze skrzynią DSG7 przyśpiesza w takim samym zakresie prędkości w 7,3s
Czyli różnica pomiędzy manualem a DSG7 wyniosła w tym przpadku 2,1s na korzyść skrzyni automatycznej DSG 7
Na powyższym przykładzie widać wyraznie, że skrzynie manualne zamulają niemiłosiernie zarówno 1.0 TSI 115KM a także mocniejszy 1.5 TSI 150KM i VAG po prostu skopał w nich totalnie przełożenia
Nasuwa się pytanie dlaczego tak się stało
Może jest to celowe działanie ze strony tego koncernu bo wiadomo, że dany model ale z DSG kosztuje kilka tysięcy więcej
Pertyn miał rację i się nie mylił